@emill1984@mason@muzykaklubowa branża dział od dekad tak, zwłaszcza w Stanach, że twórcy są dymaniu na lewo i prawo ;] Nasz zaiks, jak zły by nie był, to przy tym, co się odwala w amerykańskiej machinie korporacyjnej, pikuś ;]
Zmierzam do tego, że jak cała sprawa wydawałaby się niesprawiedliwa i nielogiczna - dzięki narzucającym na swoje cudowny wymysły związane z prawem autorskim Stanom - Robert ma racje, wygrywa większy, czyli tuba i wytwórnie, a twórca może się jedynie złościć czy coś ;]