To mój ulubiony sposób na rozpoczęcie dnia, gdy szykuję się do rowerowania wcześnie rano.
Nie muszę wtedy tracić czasu na przygotowanie śniadania i zrobienie kawy, ani hałasować w kuchni, gdy wszyscy jeszcze śpią. Wstawiam wieczorem do lodówki, wyciągam rano, zjadam i mogę jechać.