Przebywam ja sobie aktualnie w miejscowości Siófok i... kurna, tak martwego miasteczka nie widziałem nawet nad polskim morzem 🤣
Czerwcowe #Mielno to przy tym kwintesencja tetniacegi życiem miasta - już przed 20:00 zamknięte są wszystkie sklepy i większość knajp, na ulicach też raczej dość pustawo - oni tu mają jakąś godzinę policyjna czy co? 🤯🤣
Za tydzien czeka mnie podroz na Wegry - przez Czechy i Slowacje - jest cos o czym powinienem wiedziec? Pytam zarowno w kontekscie "tranzytu" jak i "pobytu" ;)
Wpis @jacekstaszczuk o infrastrukturze turystycznej przypomnial mi, ze mialem sie z Wami podzielic pewnym odkryciem, ktorego dokonalem podczas majowki
#BramaWGorce to liczaca sobie ok. 1,3 km sciezka w koronach drzew oraz Centrum Edukacyjno-Przyrodnicze, usytuowane jakies 4,5 km na wschod od #NowyTarg
Ktos powie - wycinaja lasy, betonuja park, itp. etc. - byc moze jest w tym nieco prawdy, ale 1) ten kawalek zapewne mocno pomoze w utrzymaniu walorow krajobrazowych reszty terenu, 2) takie miejsca umozliwiaja wycieczki osobom niepelnosprawnym
Biorac pod uwage charakterystyke terenu w zyciu bym nie mogl zobaczyc tego miejsca, a do tego jest tam udostepniony wozek elektryczny, ktory pomaga sie przemieszczac po calym terenie
Na zakończenie długiego weekendu wybrałem się do Parowozowni Skierniewice, bo dawno mnie tam nie było. To jedna z większych atrakcji województwa łódzkiego, przy okazji blisko ze stolicy, więc wszystkich w zasięgu (albo poza zasięgiem, ale z wolnym czasem) zachęcam do odwiedzenia. Oficjalne info o historii i eksponatach jest tu: https://www.psmk.org.pl/pl/ , moja relacja na @krzykmurow , a w tym wpisie chciałbym się zająć innym aspektem - turystyką motocyklową.
Jak wiecie, od niedawna wróciłem na 2 koła, nieco przypadkowym zbiegiem okoliczności stając się posiadaczem polsko-chińskiego chopperka Junak M11 125. Nie ma co ukrywać, ze "starym" Junakiem to on ma wspólną tylko nazwę, bo technologicznie jest to singapurski klon któregoś z lekkich Suzuki, tłuczony w jednej z rozlicznych fabryk w Chinach. Ale jest to sprzęt na miarę czasów, i nie pieprzy się jak stary Junak... chociaż osiągi ma podobne. Lecz do brzegu. Od początku.
Osiągi - bądźmy realistami. NIkt nie oczekuje od silnika 125 cm3, zdławionego przepisami do 11 koni, możliwości wyścigowych. Producent określa prędkość maksymalną na 85 km/h, ja jeżdżę ciągle na dotarciu, więc 70 km/h. I to jest maks. 70 km/h jest osiągane przy prawie 6000 obrotów, więc silnik nie idzie od dołu jak chopper, tylko drze się jak zarzynany dresiarz na osiedlowej siłowni (miałem skojarzenia z Trabantem, jeśli ktoś jeszcze pamięta). Pod górkę brakuje mocy, i to wyraźnie, a w centralnej Polsce mamy do czynienia raczej z łagodnymi wzniesieniami. Żeby osiągnąć jakąkolwiek dynamikę, trzeba non stop trzymać go w granicach 4-6k, co oznacza mocne wachlowanie skrzynią biegów, bo przełożenia są absurdalnie krótkie. Miałem kiedyś inną 125-kę (Rometa) i tam nie było to aż tak widoczne.
Długi weekend plus nowy motocykl równa się wycieczka :) na razie niezbyt daleka, ale owocna. Na pierwszy ogień poszła mała wieś Ldzań, zapamiętana przeze mnie jako miejsce moich pierwszych, jeszcze półświadomych wakacji (ze 3 lata miałem albo coś...)
Młyn wodny nad rzeczką Grabią, stawy i niespodziewany element komunikacyjny w postaci pudła starego wagonu 5N, robiącego za kanciapę dla wędkarzy :) #łódzkie#turystyka
Zjawisko "czerwonej turystyki" jest związane ze świeckimi pielgrzymkami do miejsc upamiętniających marsz ku władzy Komunistycznej Partii Chin w latach 1921-1949.
chciałem dziś sobie kupic kompas/busole może bym w końcu nauczył się używać mapy i chodzenia na azymut. Kiedyś mnie tego uczyli ale nic w głowie nie zostało :(
Ostatecznie przypomniałem sobie ze mam na telefonie kupiona kiedyś aplikacje "Spyglass" - wszystko w jednym. Może na początek to wystarczy. Niestety również ten punkt przeszkolenia wojskowego to była jedna wielka ściema a liczyłem że chociaż to wyniosę z wojska. #aplikacja#turystyka
Fascynujący artykuł na Polityce: Kraków i Zakopane stają się szalenie popularne wśród Arabów z Zatoki Perskiej. Popularność zaczęła wzrastać wraz z otwarciem bespośredniego połączenia lotniczego między Dubajem i Krakowiem w 2018 roku.
Tragikomiczny wydaje mi się szczególnie jeden fragment:
"– Najgorzej, że się targują – mówi właścicielka jednego z takich drewnianych sklepików przy Krupówkach. – Discount, discount, powtarzają, a jak im mówię, że no discount, to połowa z nich wychodzi obrażona. Albo wciskają do ręki banknoty, jakby to miało mnie przekonać, żeby sprzedać ze zniżką – dodaje."
Innymi słowy, niepowstrzymana siła napotyka nieporuszalną przeszkodę: Arabowie próbują targować się z góralami.