TIL, że: „Wiemy, ile jest budynków w Polsce, kiedy były budowane i ile średnio zużywają energii na metr kwadratowy. Te różnice są potężne. W przypadku budynków najstarszych i w najgorszej kondycji może to być nawet ponad 500 KWh na metr kwadratowy rocznie, a w przypadku nowych budynków normą jest 70 KWh.”
@74 Pięknie się pisze takie artykuły kiedy nie trzeba wchodzić w szczegóły. Większość budynków ma grzejniki, pompa ciepła jest efektywna przy ogrzewaniu podłogowym, przy grzejnikach trzeba ją mocno przewymiarować. Wiem, bo sam kilka lat temu szukałem alternatywy dla węgla i wybrałem gaz, bo był 3 razy tańszy w zakupie i instalacji. Idąc dalej, pompa ciepła wymaga prądu, ktoś powie - fotowoltaika! Tylko policzmy jak dużą trzeba by mieć instalację żeby to zbilansować, a to są kolejne koszta (pomijając fakt, że nie każdy dom ma dach na którym opłaca się PV montować). Do tego wymiana wszystkich okien, docieplenie ścian, docieplenie dachu… padło w tym artykule nawet że potrzeba jest też rekuperacja (nie wiem jak to zrobić w istniejącym budynku). A to jest dopiero wierzchołek góry lodowej problemów i kosztów które nas czekają żeby mieć zeroemisyjne budynki. A na koniec chciałbym tylko przypomnieć, że emisja CO2 całej EU to 9% globalnej emisji.