Rosół to w zasadzie zawiesina z tłuszczem. Jak dodasz kostkę warzywną, to będzie tłuszcz palmowy. Ja lubię podsmażyć cebulkę na oleju kokosowym dla smaku umami. Ewentualnie w ostateczności rzepakowym.
Smak umami jest też w sosie sojowym, niekoniecznie jasnym. Ciemny też się nada.
Ludzie dają magi, ja wolę lubczyk, ten sam efekt :)
Edit: Uważaj z sosem sojowym bo słony. Więcej umami bez soli to więcej cebulki podsmażonej / podduszonej.