"Kim naprawdę jestem?
Czego pragnę, a czego oczekuje ode mnie świat?
Jak postawić siebie na pierwszym miejscu?
Psycholożka Sara Kuburic pomoże ci zajrzeć w głąb siebie i zrozumieć, że twoje życie jest efektem wyborów dokonanych przez ciebie i tylko ty możesz podjąć kroki potrzebne do zmiany.
To książka, która rzuca ci wyzwanie, abyś wkroczył na ścieżkę samopoznania." (opis wydawcy)
"Sara Kuburic specjalizuje się w nurcie egzystencjalnym, stąd nie dziwią odwołania do Sartre’a, papieża egzystencjalizmu w filozofii. Autorka dobrze komunikuje się z czytelnikiem, w wielu fragmentach prowadzi coś na kształt niemego, zapisanego dialogu z czytelnikiem albo co najmniej zapisaną wypowiedzią bezpośrednio skierowaną do odbiorcy książki, którego należy upatrywać wśród osób mających problem z własną tożsamością, określeniem swojej podmiotowości; osób, które na jakimś etapie życia straciły zdolność do racjonalnego brania pod uwagę własnej perspektywy, własnego oglądu zdarzeń. Przyjemnemu korzystaniu z poradnika sprzyja klarowny podział treści, dobrze dobrane cytaty, przypisy końcowe i polecane lektury. Oprawa miękka, klejona." (fragment recenzji - biblioteka na Koszykowej)
Sara Kuburic" Miło mi się poznać. Gdzie kończy się świat, a zaczynam ja" 2024
Konsultantem krajowym w dziedzinie psychoterapii został psychoanalityk ze środowiska, które dostaje sraczki na dźwięk słów „psychoterapia oparta na dowodach”.
Świetnie! Program specjalizacji jest w cudooownych rękach.
Mieliście kiedyś tak zjechana psyche, i kompleksy ze nie wierzyliście w siebie, np ze jestes atrakcyjny/a..., a z perspektywy czasu, dociera do was że... Kurcze, co ty chciałaś od siebie, byłaś piękna, i chciałabyś powrotu do takiego wyglądu a ty nawet nie spojrzałaś na siebie w lustro i nie wierzyłaś w to. Byłam zbyt surowa, i zakompleksiona by to zauważyć. A teraz tooo wzmocniona siła chyba bez odwrotu. #zdrowiepsychiczne#psychologia
Od roku 2016 swierdzono u mnie chorobę psychiczną, która nazywa się schizofrenia paranoidalna.
Biorę codziennie leki, moja schizofrenia jest trudna do leczenia, ciężko jest dobrać leki. Mimo to, że je biorę... to cierpi na tym moj wyglad, ale biorąc leki to jakoś funkcjonuje. Wolę się dobrze czuć.
Moja schizofrenia, aktualnie to urojenia i dopowiadania sobie. Jednak bardzo dziękuję każdemu z mojej rodziny... że nauczyli mnie mówić prawdy i potrafię przyznać się do winy.
Jednak to mnie męczy w głębi duszy, że kiedyś się pogorszy moj stan zdrowia. I dopiero zobaczę co to prawdziwa schizofrenia.