W tekście #okopress prawnicy: dr hab. Mateusz Grochowski i dr Katarzyna Łakomiec analizują
polskie podejście do cyfrowych regulacji: https://oko.press/polskie-podejscie-do-cyfrowych-regulacji-analiza
Autorzy piszą m.in.:
"Siła rynkowa firm z sektora big-tech łatwo przekształca się w siłę polityczną i społeczną."
Wydaje się to jednym z kluczowych argumentów dla których instytucje publiczne NIE powinny używać platform należących do #bigtech jako wyłącznego lub głównego kanału komunikacji ze społeczeństwem. #cyfryzacja
Pamiętacie, jak w trakcie wyborów mObywatel zaczął szwankować i Centralny Ośrodek Informatyki poinformował o tym na twitterze, ale na swojej stronie już nie? Jeśli ktoś się łudził, że to przez przypadek lub niedopatrzenie...
Jaką byście wymyślili końcówkę(rozszerzenie/domenę najwyższego poziomu) dla wszelkich domen państwowych?
Ktoś zwrócił uwagę że gov jest od ang. rząd, a powinno być coś ogólniejszego właściwie, bo np. prezydent pod rząd nie podlega, i też są trochę bardziej niezależne różne instytucje, a też są na domenie gov.
Może pan, od państwa?
Np. https://prezydent.pan
:)
Ewentualnie st od angielskiego state:
Np. https://prezydent.st.pl
Ale pan mi się podoba, nie ma co. :P
Państwo może wykupić tę końcówkę, nie? Znaczy instytucje różne też. To z milion kosztuje rocznie czy jakoś?
Do zrobienia.
Mentzen zaczął od porządkowania prawa podatkowego, niech zrobi też porządkowanie domen państwowych. :D
Niech zrobi referendum o końcówkę. :P
Bo pacjent.gov.pl to że pacjent należy do rządu? NFZ do rządu? Zdrowie, służba zdrowia do rządu?
A do państwa może.
https://pacjent.pan
Piękne.
Spolszczona końcówka byłaby też piękna:
https://prezydent.pań
https://pacjent.pań
(bo chyba można z polskimi znakami tylko nikt nie stosuje)
Ja to kupuję. :D Co myślicie?
Bardziej złowieszcze: https://rzad.pan
Bo państwo to jest esencja tego wszystkiego, nie?
Kraj to jest bardziej terytorium, ludzie, fauna, flora może.
A ten aparat ułatwiający życie to państwo.
Czyli końcówka .pan, .pań, .państwo, .panstwo - wszystkie powinny działać.
#aplikacje#prawo#cyfryzacja Btw - usługi dostępne tylko przez aplikacje. Fryzjer, do którego można się umówić tylko przez apkę, wypożyczenie hulajnogi - tylko za pomocą aplikacji, te niemieckie paczkomaty, których się nie otworzy, nie mając smartfona z iOS czy Androidem. Zakładając, że nie da się przez stronę tylko wymogiem jest właśnie posiadanie aplikacji mobilnej - orientujecie się, jak to prawnie wygląda? Legalność itp.? Na ile to kwestia wolności biznesu, wolności miast, a na ile nadużyć?