@Raskolnikow@101010.pl
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Raskolnikow

@Raskolnikow@101010.pl

Podstawowym obowiązkiem obywatela, jest obrona Kraju. Przed rządem.

"...Nie człowieka kocham mniej, lecz Naturę bardziej."

"W kształcie serca judasz sławojki,
eine kleine owadzia muzyka,
słodycz ziół ze skoszonej łąki -
wszystko po to, żeby zachwycać"

Moje rozmowy muzyczno - egzystencjalne:
https://tube.pol.social/a/raskolnikow/video-channels

#natura #przyroda #konie #zwierzęta #drzewa #nauka #dystans #humor

This profile is from a federated server and may be incomplete. Browse more on the original instance.

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Dwa takie lądują właśnie w Rzeszowie. Może wreszcie ta strużka z bronią dla Ukrainy znacznie się poszerzy i zamieni w rzekę?

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

W wiadomościach oglądam gościa, któremu w pożarze spłonęła rodzina, dom, pojazdy klientów (mechanik samochodowy). "Gigantyczne straty", bo był nieubezpieczony.
Dzwonię do znajomej. Ona za dom piętrowy (jakieś 280metrów), budynek gospodarczy (zabytkowy), i teren ok. 0,6 hektara (podwórko, garaże i tym podobne pierdoły) płaci 200PLN. Rocznie. Dwieście kurwa złotych, od wszystkich możliwych nieszczęść!
Ludzie - dlaczego się nie ubezpieczacie🤔

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Skoro zwyczajowo należało spłodzić syna i posadzić drzewo, to co się sadziło płodząc córkę🤔

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Ocean w nas śpi
I horyzont z nas drwi
Płytka fala fałszywie się mieni
A prawdziwy jest rejs
Do nieznanych ci miejsc
Kiedy płyniesz na przekór przestrzeni

I na tej z wielu dróg
Po co ci para nóg
I tak dotrzesz na pewno do końca
Niepotrzebny ci wzrok
Żeby wyczuć swój krok
I nie musisz wciąż radzić się słońca

Wielbicieli i sług
Tłum ci zawisł u nóg
To wolności twej chciwi strażnicy
Zaprowadzisz ich tam
Gdzie powinieneś być sam
Z nimi żadnej nie przejdziesz granicy

Zlekceważą twój głos
Którym wróżysz im los
Od jakiego ich nic nie wyzwoli
Bo zabije ich las
Rąk co klaszczą na czas
W marsza rytm co śmierć niosąc nie boli

Patrz jak piją i żrą
Twoją żywią się krwią
I żonglują słowami twych pieśni
Lecz nic nie śni im się
A najlepiej wiesz że
Nie istnieje wszak to co się nie śni

By przy śmierci twej być
Płakać śmiać się i drwić
To jedyny cel twojej eskorty
Oddaj komuś rząd dusz
I na własny szlak rusz
Tam gdzie żadne nie zdarzą się porty

Mówić będą żeś zbiegł
Ale wyjdą na brzeg
I zdradzieckie ci lampy zapalą
Ale ty patrząc w dal
Płynąć będziesz wśród fal
Aż sam wreszcie staniesz się falą

Kaczmarski

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Nie trwóżcie się. Zostanie po nas
Poetyka przeobrażona:
Obraz epoki i jednostek
Bez wątpliwości i słabostek.

Nasi pisarze i malarze
Dadzą nam wielomówne twarze,
Dadzą nam gesty wyraziste,
Niejasne tła, konteksty mgliste.

Może nie będzie wśród nich wielu
Szekspirów albo Rafaelów
Ale wyrażą nasze czasy,
A wyraz zbłądzi między masy.

Więc z wrednych naszych namiętności
Zostanie walka o wartości;
Więc z naszych oszczerstw i kalumni
Herosi się wyłonią dumni.

Z naszej bezradnej paplaniny
(Ciężkiej obrazy dla polszczyzny)
Wywiodą myśli, sny i czyny
Artyści w hołdzie dla ojczyzny.

Artysty rolą – ująć całość:
Czym wobec sztuki – czyjaś małość,
Zawiści, zdzierstwa i kradzieże
I credo trwogi: wiem, bo wierzę!

Nie zna planeta barwy brudu
I słów bez znaczeń nie zna księga:
Chaos jest poprzednikiem cudu,
A kompozycja to potęga.

Dajmy artystom pięknie zwodzić
O kłamstwie, gniewie i rozpaczy,
A prawda o nas się narodzi,
Która zrozumie – i wybaczy.

Nie trwóżcie się, bo pojmą dzieci
I klęski nasze i zwycięstwa
Każde z nich własne życie skleci
Powtórzy zbrodnie i szaleństwa.

Kaczmarski

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Czyli tak: zachwycamy się sztuczną inteligencją bo to taki nowoczesny znak czasów i nie wypada nie korzystać, ale jak gość wyjebał z pracy ludzi i zastąpił ich maszyną, to jest chujowe🤔
Jakby w mojej robocie dało sie zastąpić ludzi maszynami - nie wahałbym się ani sekundy. Nie tylko z powodu oszczędności, ale maszyna nie dałaby koniom do jedzenia jakiegoś gówna, po którym nadają się tylko do utylizacji. Za grube pieniądze zresztą.
https://next.gazeta.pl/next/7,190452,31029518,afera-po-slowach-milionera-zastapil-pracownikow-ai-i-zaoszczedzil.html#do_w=52&do_v=1008&do_st=RS&do_sid=1486&do_a=1486&s=BoxBizMT&do_upid=1008_ti&do_utid=31029518&do_uvid=1717503620296

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Właśnie opuścił dom rodzinny. Starzy mówią: nareszcie, bierz walizkę i wypieprzaj.
Te włosy na głowie sprawiają, że wygląda jak typowy czeski Irzin🤣

Młody kopciuszek siedzący na ręce człowieka pierwsze chwile po tym, jak opuścił gniazdo.

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Kurde - kopciuszek u mnie zamieszkał. Znaczy - nie że jakaś blond panna co notorycznie gubi kapcie, tylko ptak taki. Dziś dopiero zauważyłem (bo młode zaczęły już nadawać), że pomiędzy gniazdami jaskółek jest jedno kopciuszkowe.
Synogarlice, szpaki, kosy, jaskółki, bociany - co jeszcze? Za chwilę będę robił na ptaki🤦‍♂️
"...by się radia nie dało słuchać nawet jakby prąd był - taki jazgot od tych ptaków jest!"🤣

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Zmęczony burz szaleństwem, jak statek pijany,
Już niczego nie pragnę, jeno wielkiej ciszy
I kogoś, kto zrozumie mój żal nienazwany,
Kogoś, kto mą bezsłowną tęsknotę usłyszy;

Kogoś, kto jasną duszą życie mi przepoi,
Iżbym w spokoju bożym wypoczął po męce,
Kogoś, kto rozszalałe serce uspokoi,
Kładąc na moje oczy miłosierne ręce.

Idę po szczęście swoje. Po ciszę. Do kogo?
Którędy? Ach, jak ślepiec! Zwyczajnie - przed siebie.
I wiem, że zawsze trafię, którą pójdę drogą,
Bo wszystkie moje drogi prowadzą do Ciebie.

Tuwim

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Słyszę w radiu (znów) że Polacy pracują o trzy godziny dłużej (chyba tygodniowo) niż wynosi średnia unijna. Nie jestem przekonany, czy badanie/mierzenie wykonanej pracy powinno się sprawdzać zegarkiem, czy jednak wynikami. Cóż z tego że ktoś siedzi 12 godzin "we fabryce", skoro w tym czasie ogarnia fejsboga, palarnię, siedem kaw itd?

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Łowiec w krzach czeczota iszcze,
Kneź w dworzyszczu wziął zydliszcze,
Siadł, zagędźbił na podkurek,
Zaraz kur wór wniósł chór dwórek.
Rozdźwierzyły się podwoje,
Pojedynczo, lub po dwoje
Wchodzą przaśni, kraśni woje
Ni gieroje, ni playboje,
Gwarząc swoje ćmoje-boje.
Grzmią pokrzyki "Sława, sława!"
I knehini Pipkosława
U przedproża-zaporoża
Kiej problem na ostrzu noża
Lub kiej na gondoli doża
Ta detyna boża stawa
Wywołując grzmiące brawa.
Iście to magnacka feta,
W sosie własnym wajdelota,
I filety z filareta
I kompoty z Wizygota
Tur w bratrurze,
Żubrze udźce,
Wszyscy nuże
Chap za sztućce,
Ale kneź przed tą zabawą
Chciał wystąpić z mową-trawą -
Już się podniósł,
Wsparł o blat się,
Kiwnął w przód się
Oraz w zad się,
I rzekł w średniowiecznej mowie:

  • Mociumichmośćwaćpanowie!
    Jako wieda ano spokąd,
    Dadźbóg raciąż do nipokąd,
    Brzęczyszczeje dyćka dziewierz,
    Grzymidojda sierdząc nie wiesz!
    Ady ino kićki dziopa
    Cimcirymci Hryćka kopa?
    Ady ino ćwiąka łajba,
    Ano bździąg odbita szajba
    Ano gwoździec! Uździec ano!
    Tu owacją mu przerwano,
    Na ramiona go porwano,
    Udzielono mu poparcia
    I zabrano się do żarcia.
    Choć po prawdzie z całej mowy
    Nikt nie pojął ni połowy,
    Gdyż kneź mówił o tych rzeczach
    Raczej w stylu średniowiecza,
    Zasię młodsze pokolenie
    Znało tylko odrodzenie,
    Więc nie doszła ich kneziowa
    Mądrość niedościgła...
  • To skąd te brawa wpół słowa?
  • Bo kolacja stygła!

Waligórski

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Jak wracają do domu to w taki sposób, żeby cała okolica wiedziała. Tumany.
Kurzu też tumany.

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Byłem w Katowicach. Darujcie se dworowanie, bo bywam tam w sprawach, a nie wycieczkowo. Ale tą razą zacząłem rozumieć, dlaczego tam wciąż jest taki tłok. Otóż Katowice są centrum wszystkiego, to i ludzie się zjeżdżają.
Widziałem:
centrum łazienek, centrum fryzur, centrum materacy, centrum ogrodnicze, centrum chirurgii, centrum rowerowe, centrum zdrowia...
Brakowało mi tylko centrum centrumu (🤔 ).
Naprawdę jak coś się mieści w budce po dawnym kiosku "Ruch"-u, to musi się nazywać centrum?

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Jak po każdym deszczu: dziewczyny robią se słit focie i rżną głupa, że były nad morzem (i chłopak, bo ten na pierwszym planie jest wałachem). Ta jedynka na boku nie jest namalowana, taki się urodził. Faktem jest, że w zaprzęgu jest dokonały jako lewy lejcowy. Czyli "dowodzący".

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Człowieku stojący na straży
Nad naszą Nysą lub Odrą
Z męskim uśmiechem na twarzy,
Z bronią opartą o biodro,
Ty, politycznie pewny,
Spośród tysiąca jedyny,
Sprawdzony przez wszystkie przesiewy,
Ankiety i egzaminy,
Gdy czujnie rozwierasz powieki
W godziny ciemne i ciche
I nagle gdzieś w nurcie rzeki
Usłyszysz błagalny głos: - Hilfe!
Zapomnij raz o szkoleniu,
Nie machaj pepeszą czy visem,
Dopomóż biednemu stworzeniu,
Co się gramoli przez Nysę,
Wyciągnij biedaka za kołnierz,
Pociesz kilkoma słowami...
Czasem to nawet i żołnierz
Może mieć gdzieś regulamin.
Co będziesz sumienie obarczał,
Gdy gość w kryminale skiśnie?
Pokaż mu Richtung nach Warschau,
On szepnie: - Danke... - i pryśnie.
Przecież to takie proste,
Tak łatwo tu o receptę...
Obecny Drang nach Osten,
Jest lepszy niż wszystkie przedtem.
Więc możesz być dumny, człowieku,
Ze miałeś dziś wartę u brodu,
Bo dziś, pierwszy raz od pół wieku,
Ktoś do nas uciekł z zachodu.

Waligórski

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Nieś się, stateczku, przez fale złudne,
Łopoczą żagle jak zmięte ruble.
Z ładowni słychać skowyt republik.
Skrzypienie burty.

Trzeszczy w szwach co opina żebra.
W morzu drapieżnych ryb pewnie nie brak.
Nawet pasażer o silnych nerwach
Rzyga jak struty.

Nieś się, stateczku, w burz kłębowisku.
Sztorm, choć wścieklejszy jest od pocisku,
Bezsilniej słucha władnego świstu -
Tak bardzo, że aż

Nie wie, gdzie pędzić: w tę? W tamtą? W jeszcze,
Inną? Bo cztery strony ma przestrzeń.
Jak cztery ściany - każde z pomieszczeń,
Choćby w nich mieszkał Boreasz.

Nieś się i nie bój, że skalny występ
Przebije burtę. Odkryjesz wyspę,
Jedną z tych wysp, gdzie sto lat po wszystkim
Krzyże dostrzegasz,

Gdzie obwiązany tasiemka pakiet
Listów sprzedaje ci dziecko : takie
Błękitne oczy jawnym są znakiem -
Ojcem był żeglarz.

Nie wierz, stateczku, przewodnim gwiazdom;
Tyle ich tam, że niebo jest zjazdem
Sztabu głównego. Gdy straszą nas ta
Próżnia nad głową,

Wierz tytko temu, co się nie zmieni:
Wierz demokracji wolnych przestrzeni,
Która, choć w burzach sporów się pieni,
Ma dno pod sobą.

Jedni w dal płyną na złość losowi.
Inni - dosolić Euklidesowi.
Inni znów - po to, by mieć to z głowy-
Wszystko to nieźle,

Lecz ty, stateczku, o każdej porze
Dostrzeż horyzont choćby w horrorze,-
Nieś się w dal, aż się sam staniesz morzem
Nieśże się, nieśże.

Brodski

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Dziś pierwszy raz w życiu piłem sprajta. Fuj, jakie to jest słodkie świństwo o posmaku cytrynowym. Natychmiast po wypiciu kilku łyków - znów chce się pić, tylko jeszcze bardziej.
Być może to paskudne odczucie wynika z faktu, że normalnie piję tylko zwykłą mineralną. Gazowaną, nawet jak "wozem jestem".

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Może kwoty się nieco różnią ze względu na inflację, ale zasadniczo sens pozostaje.

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

No i nie luj paskudny? Stoi i liczy przejazdy, co jakiś czas znacząco pokazując nadgarstek w tym miejscu, gdzie zwyczajowo bociany noszą zegarek.

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Włodzimierz Wróbel, SSN 👇

"1. Demokratyczne państwo prawa, które w konflikcie z obcą dyktaturą przejmuje jej metody, samo przegrywa. Bo staje się kopią swojego wroga.
2. Nawet w warunkach wojennych, funkcjonariusze państwa mają obowiązek udzielania pomocy humanitarnej wszystkim, którzy tego potrzebują.
3. Polska Konstytucja zobowiązuje wszystkie organy władzy publicznej, w tym policję, WOT, Straż Graniczną do udzielenia pomocy osobom znajdującym się w zagrożeniu dla życia lub zdrowia, bez względu na to, jakiej są narodowości, jaki mają paszport i czy się w Polsce legalnie czy też nie.
3. Jeżeli ktoś jest na terytorium Polski, to choćby był odgrodzony murem pozostaje pod pieczą polskiego państwa. Nieudzielenie przez funkcjonariusza publicznego pomocy w takim przypadku jest czynem bezprawnym.
4. Polska ma zamiar ratyfikować konwencję ONZ w sprawie ochrony wszystkich osób przed wymuszonym zaginięciem. Zgodnie z art. 1 ust. 2 tej Konwencji "Żadne okoliczności wyjątkowe takie, jak stan wojny, zagrożenie wojną, wewnętrzna niestabilność polityczna lub inne zagrożenie publiczne nie mogą być powoływane na usprawiedliwianie wymuszonego zaginięcia". Na gruncie Konwencji za wymuszone zaginięcie uważa się "zatrzymanie, aresztowanie, uprowadzenie lub jakąkolwiek inną formę pozbawienia osoby wolności, dokonane przez przedstawicieli Państwa albo przez osoby lub grupy osób działające z upoważnieniem, pomocą lub milczącą zgodą Państwa, po którym następuje odmowa przyznania faktu pozbawienia wolności lub ukrywanie losów bądź miejsca pobytu takiej osoby, co powoduje, że znajduje się ona poza ochroną prawa".
Polska nie może tej Konwencji ratyfikować, póki na granicy polsko-białoruskiej będą trwały pushbacki wobec osób ubiegających się o ochronę międzynarodową, przeprowadzane bez jakiejkolwiek procedury.
5. Bardzo słabe jest państwo, które broniąc swoich granic, nie jest w stanie zapewnić ochrony humanitarnej osobom traktowanym przez obcą dyktaturę jak zakładnicy."

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Błogo bardzo sławił będę ten dzień,
Kiedy na nowo się narodzę,
Nawet gdy to będzie śmierci mej dzień,
Może jednak narodzę się wcześniej.
Nie będzie za mną chodził mój cień,
Kiedy na nowo się narodzę,
Straszny i zwęglony, czarny mój cień;
Drzewo gromem rażone w lesie.
Spał będę w nocy a nie spał w dzień,
Kiedy na nowo się narodzę,
Jasny, bez demonów będzie mój sen,
Zaś na jawie nie zjedzą mnie pleśnie.
Pójdę bezpowrotnie daleko, hen,
Kiedy na nowo się narodzę,
Wszędzie na miłość głuchy jak pień,
Będę w sadach obrywał czereśnie.

Stachura

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Tak wygląda wieczorny spokój.
Przynajmniej dopóki któraś franca czegoś nie wymyśli, albo jakiś złośliwiec nie zadzwoni🤷‍♂️

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

I co ateiści - głupio było twierdzić że to 2000lat temu i pewnie nieprawda?
Regularny cud.

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Dotknąć deszczu, by stwierdzić, że pada
Nie deszcz, tylko pył z Księżyca spada

Dotknąć ściany, by stwierdzić że mur
Nie jest ścianą, lecz kurtyną z chmur

Ugryźć kromkę, by stwierdzić że żyto
Zjadły szczury i piekarz też zginął

Łyknąć wody, by stwierdzić, że studnia
Wyschła oraz wszystkie inne źródła

Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi

Wojaczek

Raskolnikow, to random Polish
@Raskolnikow@101010.pl avatar

Trwa intensywna walka o zapasy na zimę. Samo się nie zrobi. Wy - cwaniaki i nygusy - pewnie będziecie zimą biegali do marketu na zakupy, prawda?😉

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • megavids
  • thenastyranch
  • rosin
  • GTA5RPClips
  • osvaldo12
  • love
  • Youngstown
  • slotface
  • khanakhh
  • everett
  • kavyap
  • mdbf
  • DreamBathrooms
  • ngwrru68w68
  • provamag3
  • magazineikmin
  • InstantRegret
  • normalnudes
  • tacticalgear
  • cubers
  • ethstaker
  • modclub
  • cisconetworking
  • Durango
  • anitta
  • Leos
  • tester
  • JUstTest
  • All magazines