rast, Polish Mam mieszane uczucia wobec tego, pomijając fakt mojej wiary.
Z jednej strony "Bogu co boskie, Cezarowi co cesarskie", z drugiej zaś jednak jest jakaś ilość katolików których takie coś bulwersuje. Z politycznego punktu widzenia decyzja średnio może się przysłużyć Trzaskowskiemu oraz wcale się nie zdziwię jeśli bardziej konserwatywni włodarze będą bardziej eksponować w objętych przez siebie urzędach krzyże i inne chrześcijańskie symbole.
Zastanawiam się również czy w grudniu w warszawskich urzędach nie będzie również choinek i, jeśli do tej pory były, wigilii wśród urzędników, bo jeśli urzędy i instytucje mają być świeckie to nie powinno być żadnych symboli nawiązujących do religii (a w naszej kulturze choinka akurat takim jest, mniejsza o pochodzenie choinki).
PS: Żebym nie został źle zrozumiany, jestem za pełnym oddzieleniem jakiekolwiek wyznania od sfery państwa, na czele z wyniesieniem krzyży z urzędów i wyprowadzeniem religii ze szkół.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/krzyze-znikaja-z-urzedow-warszawskich-czy-walka-z-religia-187140