po co łamać szyfrowanie czatu, emaili, skoro można mieć wejście na urządzenie końcowe (komp/telefon)
Po co prosić człowieka o podjęcie współpracy, skoro można mu podrzucić komrpomaty pedofilskie i zniszczyć życie tak, że on sam poprosi o współpracę i będzie twoim psem?
Sugeruję zmienić perspektywę, bo u nas we wschodniej jewropie jest chyba taka właśnie... smutnawa