lukaso666, to random Polish
@lukaso666@chaos.social avatar
chlopmarcin, to Ukraina Polish
@chlopmarcin@101010.pl avatar

Ależ zbieg okoliczności...

lukaso666, to Podcast Polish
@lukaso666@chaos.social avatar
miklo, to random Polish

"Uważam, że powinniśmy przestać mówić o końcu okupacji, o wolnej Palestynie. Teraz musimy rozprawiać o autorytaryzmie, o przemocy, o syjonizmie, o faszyzmie. Żyję w moim mieście palestyńskim, które jest całkowicie kontrolowane przez inne państwo. I jeśli dziecko sąsiada rzuci kamieniem w okupanta, do wioski przyjeżdża wojsko, niszczy domy, aresztuje ludzi, aresztuje dziecko. Więc daleko nam do rozmowy o pokoju. Musimy zacząć rozmawiać o tyranii, o tej niesamowitej przemocy. Zapisz to – Sami nazywa ten system faszystowskim. Mówię moim izraelskim przyjaciołom: najpierw Gaza, potem Zachodni Brzeg, dalej izraelscy Arabowie, a na końcu wy – niereligijni, lewicowcy…"


aktywista palestyński: daleko nam do rozmowy o pokoju. musimy mówić o tyranii

8petros, to random Polish

Wpadł mi w oko link, tak reklamowany na jednej z grup signalowych .

Wrzucam bo projekt wydaje mi się ważny, i czuję że to dobrze że powstał. Bardzo martwi i boli mnie to co się dzieje w wielu wolnościowo lewicowych społecznościach w tym temacie. Wiem że "Antifa" na całym świecie jest mocno podzielona, w Polsce mam wrażenie że słyszymy tylko jedną narrację, więc tym bardziej wydaje mi się to ważne.

Przeczytałem zamieszczone tam artykuły (godzinny wywiad na YT i cała masa linków typu "Sowieckie kłamstwo o izraelskim apartheidzie" już mnie nie zainteresowały).

Pomijając fatalną warstwę językową (medium is the message), na dzień dobry zgadzam się tylko z jednym punktem: konfederalizm demokratyczny byłby szansą na rozwiązanie problemu. Szkoda, że nie istnieje żadna znacząca siła polityczna, która chciałaby ten temat popchnąć

Cała argumentacja w przytoczonych artykułach (po odsianiu szumu informacyjnego, typu jak nie wolno krytykować Izraela i kto to jest prawdziwy syjonista) sprowadza się do pseudosymetrystycznego "Żydzi są w Palestynie, bo muszą gdzieś być - a skoro już są, to muszą się bronić, więc się bronią".

Od biedy można by z tego wyjść do uczciwie symetrystycznej tezy, że to samo dotyczy Palestyńczyków, i spróbować pójść w stronę właśnie demokratycznego konfederalizmu i modelu "dwa narody, jedno państwo". Ale..

Przetrawiłem to sobie, skonfrontowałem z innymi perspektywami (ostatnio miałem okazję tłumaczyć sporo tekstów o różnej wymowie, zarówno z perspektywy palestyńskiej, izraelskiej i innej antykolonialnej).

Przypomniałem sobie moje lektury o projekcie osadniczym z "Jewish Currents" (na przykład jewishcurrents.org/the-rise-of…) i wcześniejsze teksty o postępach ostatniej "dobrej zmiany" w Izraelu (od oficjalnego ogłoszenia go państwem żydowskim) a także sięgnąłem dalej w historię polityczną.

Niezależnie od tego, jaką kto ma tolerancję na "realpolitik" (w wypadku nacjonalizmów moja jest superniska), nie da się ukryć, że nowożytna żydowska kolonizacja Palestyny oparła się na dwóch filarach, które znamy z wielu innych czasów i miejsc:

  • Slogan (o bardzo interesującej historii) "Ziemia bez ludzi dla ludzi bez ziemi" - - który jest kwintesencją kolonializmu, negującego istnienie tubylców, ich więź z ziemią i pierwszeństwo ich praw.

  • Grodzenia, współcześnie znane jako "landgrabbing", pokazane wyraźnie (choć eufemistycznie nazwane) na mapce bez atrybucji, dostępnej na wspomnianej stronie. Pokazuje ona, że większość terenu państwa izraelskiego stanową tereny "publiczne i państwowe" - ponieważ ten opis dotyczy "brytyjskiego mandatu Palestyny" (en.wikipedia.org/wiki/Mandator…), "państwo" oznacza nieistniejące już w 1947 roku Imperium Ottomańskie. I znów, zawłaszczenie tej ziemi przez osadników żydowskich odbyło się z pominięciem praw ludzi ją zamieszkujących i uprawiających - co dodało jeszcze aspekt klasowy do rozpoczynającego się konfliktu.

Podsumowując, powołany blog prezentuje radykalną perspektywę kolonialno-osadniczą (cóż, że "lewicową"). Jeśli zaś uznamy sugestie jego autorów, że przedstawiają oni reprezentatywny obraz sytuacji i postawy społeczeństwa Izraela, to tym gorzej dla Izraela.

Dla mnie z lektury tego bloga wynika jeden pozytyw: dał mi podstawę i impuls, żeby ostatecznie określić moją postawę polityczną (o której w kolejnym odcinku) wobec już ponad stuletniej wojny w Palestynie.

Czego i Wam życzę.

ju, to random Polish
@ju@pol.social avatar

Kto i jak współczuje Palestyńczykom?

Artykuł Andrzeja Koraszewskiego, islamofoba, którego warto czytać nawet, jak się z nim ktoś nie zgadza.

https://bin.pol.social/m/MiddleEast/t/7862

wolnelewo, to journalism Polish
@wolnelewo@kolektiva.social avatar

„Talibowie chcą podbić Jerozolimę! Domagają się od ościennych krajów otwarcia dla nich korytarzy!” Taki oto news zobaczyłem w jednym z polskich mediów. Wydał mi się od razu tak absurdalny, że postanowiłem go sprawdzić. Ot, taki losowo wybrany news, żeby sprawdzić na ile żyjemy w wymyślonej w mediach rzeczywistości.

Okazało się, że większość mediów przepisała ten sensacyjny „fakt medialny” z… twitterowego konta Visegrad24 już wcześniej oskarżanego o produkowanie nie do końca zgodnych z rzeczywistością pseudoinformacji (w internecie jest trochę tekstów o tym koncie).

Cały tekst:
https://wolnelewo.pl/pseudoinformacje-namalowane-w-paincie/

#dziennikarstwo #media #wojna #Izrael #Palestyna #wiadomości #polityka #fakenews

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • megavids
  • rosin
  • mdbf
  • khanakhh
  • tacticalgear
  • modclub
  • DreamBathrooms
  • thenastyranch
  • magazineikmin
  • InstantRegret
  • Youngstown
  • osvaldo12
  • slotface
  • kavyap
  • JUstTest
  • cubers
  • cisconetworking
  • tester
  • anitta
  • ngwrru68w68
  • everett
  • ethstaker
  • Durango
  • normalnudes
  • provamag3
  • Leos
  • GTA5RPClips
  • lostlight
  • All magazines