Nie wiem, czy to kwestia algorytmu (pewnie tak) ale jak obserwuję mainstremowe SM to odnoszę wrażenie, że tam praktycznie każdy profil terapeuty z większą liczbą obserwujących (liczoną w tysiącach) polega głównie na tzw. „marce osobistej” i kręceniu zasięgów przez publikację kolejnych treści, w pakiecie z czynnym robieniem z siebie pajaca.
A przynajmniej ja bym się tak czuł, gdybym miał tak samo robić.
Przy okazji tych obserwacji budzi się we mnie zniechęcenie do publikowania czegokolwiek na swoim profilu zawodowym. Myślałem, że będę próbował to robić, żeby m.in. dać upust swoim zapędom twórczym i jednocześnie budował krąg potencjalnych klientów do gabinetu. Życie i codzienność weryfikują boleśnie te pomysły żmudnie i konsekwentnie kwalifikując je jako mrzonki.
Rzeczywistość jest taka, że:
skupianie się tylko na pracy gabinetowej z pacjentami jest wypalającą perspektywą (dlatego też pomimo dużej ilości pracy z tym zajmuję się też diagnozą ADHD u dzieci i młodzieży)
prowadzenie gabinetu, do którego jest kolejka wymaga dużo czasu i zaangażowania
plany życiowe ulegają zmianie na bieżąco - wyobrażacie sobie, że na początku 3. dekady mojego życia miałem w głowie pomysł, by zbudować poradnię, która będzie pracować na mnie a ja zajmę się mixem terapeutyczno-zarządzająco-księgowym? (dalej to fajne marzenie ale obok niego rośnie przekonanie, że to zbyt ambitny na moje moce przerobowe cel).
Przeczytałem ostatnio, że w tamtym roku pacjenci NFZ nie odwołali ok. 1,4 mln wizyt.
Sytuacja z dzisiaj: wstaję o 6 rano, żeby dojechać pociągiem na wizytę o 9, którą ustalałem z rodzicem i pacjentem podczas ostatniej wizyty. Pacjent nie przychodzi. Musimy jako placówka zadzwonić, bo rodzic/pacjent tego nie robi. I takich ludzi są dziesiątki.
Nie bądź jak ten pacjent. Nie możesz przyjść-odwołaj! Szanuj także czas specjalisty a nie tylko swój. 🤬
Marsz Gniewu w Warszawie, nie mogło zabraknąć psychologów. Wspieramy inne związki w ich walce, a sami walczymy o godne zarobki m.in.w sektorze oświaty oraz regulację naszego zawodu, tak ważną dla nas, ale przede wszystkim pacjentów. Nikt nie chciałby być operowany przez fałszywego chirurga, tak potrzebne jest bezpieczeństwo w sferze zdrowia psychicznego. Nie zgadzajmy się na brak regulacji zawodu psychologa! #opzz#marszgniewu#psycholog#oświata
W dniu 25 lipca przedstawicielki OZZP wzięły udział w połączonym spotkaniu Parlamentarnego Zespołu ds Zdrowia Psychicznego pod przewodnictwem posłanki Marty Golbik oraz Parlamentarnego Zespołu ds Edukacji Przyszłości pod kierunkiem posłanki Kingi Gajewskiej.
Spotkanie nawiązywało do najnowszego raportu Fundacji Growspace, które zaprezentował Dominik Kuc. Na spotkaniu wybrzmiało wiele wątków związanych z funkcjonowamiem psychologów w obszarze oświaty- problemy kadrowe, niskie zarobki, niejasna tożsamość, problemy etyczne, prawne i organizacyjne.
Problemem jest bardzo niska dostępność psychologów szkolnych, ich nierówna dystrybucja w skali kraju, zatrudnianie na stanowisku psychologa szkolnego osób niebędących psychologami.
Padły propozycje rozwiązań krótko- i długoterminowych.
Rozmawiam z koleżankami z pracy w recepcji, na temat kolejek oczekujących do specjalistów. Wiecie jak długa jest kolejka do psychiatry dzieci i młodzieży na NFZ w firmie, w której pracuję?
Przeszło rozporządzenie MZ, które ustanawia specjalizację z psychoterapii i tytuł "specjalisty psychoterapii". Będą go mogły uzyskać osoby takie jak dentysta czy położna.
Zawsze chciałem mieć wyrwane 8ki razem z wszystkimi problemami życiowymi.
Ustawy o zawodzie psychoterapeuty czy nowej ustawy o zawodzie psychologa wciąż brak (złożona przez Lewicę czeka dalej na jakiekolwiek procedowanie z tego, co mi wiadomo). I tak to się w tym kraju kręci. #mz#psychologia#psycholog#prawo
Dzieje się scenariusz, w którym różne stowarzyszenia psychologów i psychoterapeutów nie mogą wciąż wypracować projektu ustawy o zawodzie psychoterapeuty, więc MZ wrzuca specjalizację jak granat ręczny i czeka co się stanie. Skłócić środowisko i umyć ręce, jak zwykle.
A ja mam już dość tej sytuacji. Stan prawny nie zmienił się odkąd wszedłem na rynek pracy a już wtedy była mowa o nowej ustawie.