podryban, Polish 2024 to rok bardzo trudnych do oceny gier. Najpierw było Banishers: Ghosts of New Eden, gdzie strasznie mnie wciągnęła historia i postacie, ale zmęczył gameplay.
Teraz skończyłem pisać recenzję Dragon's Dogma II, gdzie jest dokładnie odwrotnie: zachwyciła mnie rozgrywka, ale historia nie zrobiła żadnego wrażenia. Przy czym mam wrażenie, że DD2 ma o wiele więcej problemów. I jak Banishers było konsekwentne w jakości, tak DD2 momentami jest arcydziełem, a miejscami gniotem.