Jak chcemy mieć ładne rzeczy i urlopy w ciepłych krajach, koszty pracy muszą wzrosnąć.
Nie martw się o firmy zagraniczne, one sobie poradzą. Podobnie jak Polska bez tych firm i "inwestycji", które bazują jedynie na taniej prostej sile roboczej.
Idźmy w stronę Skandynawii / Europy, a nie "tańszej" Białorusi czy Ukrainy. Chin nie przebijesz, za miskę ryżu nikt nie będzie pracował.