Dzisiejsza dostawa #yerbamate - pierwszy raz mam te mieszanki - zazwyczaj zamawiałem "klasyczne" w sensie Amandy, Taragui, Cruz de Malty, CBSe czy inne takie Indegi i Kurupi (nie, że same "czyste", bo również z dodatkami smakowymi typu zioła czy owoce [a raczej ich aromaty]), ale z tych verde czy mate green mam pierwszy raz - i powiem, że jestem naprawdę zadowolony (przynajmniej na tę chwilę, bo pierwszą otworzyłem) - Verde Mate Energia Guarana - pachnie cudownie, smak delikatny, nie ma tej klasycznej goryczki, po prostu pyszka :)
Pyłu zero, grubo ciachane listki, dodatki widoczne, bo jest ich sporo, a nie tylko 3 ziarenka i same sztuczne aromaty- mlask!
Kochane Mordeczki z #it i innych #server#komputery itp - dostałem serwer - specyfikacja na załączonym zdjęciu (niestety nie wygląda tak fajnie jak ten na fotce :mastodon_oops: )- podpowiedzcie mi co można z tym fajnego zrobić - postawiłem na tym TrueNasa Core, potem Scale (chciałem sprawdzić np Minecrafta na tym, udało się wszystko zainstalować, ale jak to badziewie potem "odpalić", żeby GRAĆ? Pojęcia nie mam.)
Ma to to 4 sloty na dyski, wsadzę tam (z braku innych, po prostu nie stać mnie na zakup dysków) jakieś używane 500GB, z chęcią zrobiłbym w tym NASa do jakichś domowych zastosowań, ale jestem ciekaw Waszych propozycji - ma służyć do nauki różności.
Czy dla laika postawienia na tym np proxmoxa i potem w tym jakiegoś nasa, pihole itp to dobre rozwiązanie na początek?
Jeszcze raz zaznaczam, że nie mam w tym doświadczenia!
Ktoś dziś tu wspomniał o phanpy.social (nie potrafię teraz odnaleźć kto to był, ale odpisywał na jakiegoś tutka - podziękował - fajne to to i działa całkiem sprawnie :)
Oglądamy sobie z rodzinką dziś Jazdę o życie na Netflix, i to, że dopiero w 10 odcinku nowego sezonu widzę mordę Verstappena to miodzio na moje serduszko...
No chyba, że tego frędzla przegapiłem wcześniej (na szczęście 😜)
On jest jak bracia Pierdolec (jak ja ich, kurła nienawidzę) #pdk
Jestem w połowie, ale już mogę polecić - książka napisana dobrze, są "normalne" opisy sytuacji ludzi w niej opisanych, ale i sporo "faktów" zaczerpniętych z dokumentów.
UWAGA - książka zawiera MNÓSTWO bardzo dobrych odnośników oraz przypisów, które super rozwinięciem tematu opisywanego "wyżej", czytanie na czytniku momentami wyprowadza mnie z równowagi - czasem na jednej stronie jest ich po 5 (czytam dość szybko i ze względu na to z najmniejszą możliwą czcionką na Kundlu), z moimi paluchami ciężko trafić w tę malutką cyferkę z opisem i przeskakują mi strony... Wrrrrrr...
Przez jakiś czas nie czytałem nic za bardzo, jakoś mnie nie ciągnęło (nie długo, może z 2 miesiące), ale wróciłem, skończyłem jedną książkę, w 2 dni pochłonąłem następną i zacząłem trzecią...
I już wiem dlaczego odkładam czytanie - no ileż można nie spać do 3 nad ranem bo czytam...? XD
Ja pozwolę sobie się wtrącić - jedyne co robię z audiobookami, to dość często podkręcam tempo odtwarzania - nie mogę zdzierżyć jak ktoś czyta w takim wolnym tempie, że moje myśli są już 5 zdań dalej...
A najgorzej jak odsłuchuję sobie coś, co już czytałem (przykładowo Mistrza i Małgorzatę, czy www.1939.com.pl Ciszewskiego) - no niemożliwie mnie denerwuje, jak wiem, że zaraz zacznie się "akcja" a j e s t b a r d z o w o l n o c z y t a n a dana książka... Od razu siadam do kompa i podkręcam tempo odtwarzania w Audacity...
Skończyłem "The Body: A Guide for Occupants" Billa Brysona, czyli książki poświęconej ludzkiemu organizmowi. Jeżeli kilka cytatów, które tu wrzucałem przez ostatnie dni (a stanowią jedynie podzbiór moich zakładek, które z kolei stanowią podzbiór wszystkiego, co ciekawe), nie wystarczy, to zarekomenduję ją wprost.
Osoby, które wcześniej czytały Brysona, prawdopodobnie nie potrzebują więcej rekomendacji. Dla pozostałych: autor (po raz kolejny) osiągnął doskonałą równowagę pomiędzy rzeczami ważnymi, a ciekawostkami; pomiędzy powagą i humorem; pomiędzy byciem zwięzłym, a zaspokojeniem ciekawości.
Jedynym, co mi przeszkadzało, bycie uwzględnienie kwot, ile poszczególne problemu kosztują "gospodarkę". Rozumiem, że uwzględnienie tych liczb może przekonać niektórych z czytelników, że inwestycja w służbę zdrowia przyniesie korzyść nawet dla ich portfeli. Niemniej, nie potrafię znieść takiego kapitalistycznego przeliczania ludzi na pieniądze.
Szukam sobie nowego (w sensie dla mnie nowego) etui do czytnika #kindle model PW3 (więc z tego co wiem pasują od 1-3 wszystkie - może ktoś ma, wala mu się we w miarę dobrym stanie i chce się pozbyć?
Wiem - mogę zamówić na necie, ale jeśli ktoś ma i nie potrzebuje, to ja z chęcią przytulę.
Jeśli ktoś ma to podsyłajcie zdjęcia, co tam Wam zalega!
Hej Kochane Mordeczki! Najlepsza (najwygodniejsza? bezproblemowa?) aplikacja do czytania e-booków na iPada?
Książki częściowo będą spoza "księgarni" (w sensie pliki będą lokalne więc chciałbym je wrzucać na iPada np mailem czy chmurą... jakoś tak)
UWAGA - pytanie "grzecznościowe" - ja nie mam iPada, więc nie wiem jak to tam działa - to kumpel szuka czegoś takiego, więc polećcie mu coś :)
No co za perfidia. Kończę sobie właśnie "Wir" Petera Wattsa, który kupiłem używany na Allegro, a tam co? Ostatnia - ostatnia! - strona po chamsku wyrwana. I ewidentnie tam jest coś grubego. Panie, tak się nie robi!!!