nixCraft, to random
@nixCraft@mastodon.social avatar

Do you remember Netscape? Did you ever use it as your default browser? 🤔

RadioAzureus,
@RadioAzureus@mastodon.social avatar

@nixCraft & before that text based browsing with Lynx

brie, to TierraSapiens Polish

W ogóle teraz sezon na , to się podzielę, czegom się dowiedział sam żakiem będąc.

Pierwsze odnotowane w historii juwenalia odbyły się w roku 59 naszej ery, a urządził je nie kto inny, a znany i lubiany cesarz Neron. Okazja była ważna, raczył był bowiem po raz pierwszy w życiu zgolić brodę, symbolicznie wkraczając w wiek męski. A że cesarz chciał, żeby i śmiertelnicy, i niebianie dzielili jego radość, dla tych pierwszych urządził igrzyska, oneż juwenalia, a drugim sprezentował rude kłaki, w złotej puszce odesłane do świątyni Jowisza. Niech ma.

Jak wspominam czasy studenckie… myślę, że duch dobrego cesarza unosi się nad wesołymi obchodami i z ukontentowaniem gładzi odzyskaną brodę. Tylko lwów już nikt nie wpuszcza na imprezę, chociaż… nie, to niemożliwe, musiało mi się zdawać. Zresztą to tak dawno było…

Studenci, dokonując rytualnej libacji, nie zapomnijcie w swych ofiarach o boskim cezarze!

afrofeminas, to TierraSapiens
@afrofeminas@federated.press avatar

De la Nakba al presente. Cómo la identidad palestina se forjó a través del borrado y la firmeza
Hoy 15 de mayo se cumplen 76 años desde que la Nakba palestina tuvo lugar. En aquel entonces, casi 800.000 pales
https://afrofeminas.com/2024/05/15/de-la-nakba-al-presente-como-la-identidad-palestina-se-forjo-a-traves-del-borrado-y-la-firmeza/

afrofeminas, to TierraSapiens
@afrofeminas@federated.press avatar
remixtures, to Portugal Portuguese
@remixtures@tldr.nettime.org avatar

A Iniciativa Liberal é talvez das piores coisas que aconteceu à política portuguesa nos últimos 30 anos. É uma farsa demagógica e pejada de propaganda ideológica cujo único instrumento é a deturpação dos factos.

: "Pacheco Pereira, que foi líder parlamentar e eurodeputado do PSD, defendeu que o PS "apanhou em cima com uma polémica sobre o 25 de Novembro a partir da direita, e reagiu à polémica sem se preocupar sequer com o papel essencial que o PS tinha tido naquele ano".

"Há muito esse tipo de mecanismo, e depois aquilo enquista e, ao enquistar, há uma visão retrospetiva da história. Quem trabalha sobre as fontes sabe que há uma permanente reconstrução retrospetiva dos acontecimentos históricos", afirmou.

O historiador considerou que o "grande adquirido do 25 de Novembro nem é estritamente no plano político", embora tenha contribuído para a estabilização das instituições, mas é sobretudo por ter "evitado uma radicalização que se passava essencialmente no interior das Forças Armadas".

Pacheco Pereira disse assim achar "muito bem" que se comemore o 25 de Novembro de 1975 desde que se comemore "pelo que aconteceu e pelo significado do que aconteceu".

"É evidente que isso eles não querem: eles vão lá falar do Costa Gomes, do Vasco Lourenço e dos outros militares? Não vão e não querem. Ou do Soares, ou do papel do PS. Estou inteiramente de acordo que se comemore, mas que se comemore como aconteceu. Se se comemorar como aconteceu, podem-me pôr a mim na comissão organizadora, 'pro bono'", gracejou."

https://expresso.pt/50-anos-25-de-abril/2024-05-03-25-de-novembro-pacheco-pereira-diz-que-ps-afronta-memoria-de-mario-soares-e-fala-de-ignorancia-na-nova-geracao-de-dirigentes-42fac334

koniectorowiburaki, to TierraSapiens Polish
@koniectorowiburaki@pol.social avatar

Dziś ja i mój motocykl odwiedziliśmy Gałkówek, wieś w pobliżu Łodzi. Pomieszkiwałem tam w dzieciństwie, ale oprócz podróży sentymentalnej zajrzałem jeszcze na resztki cmentarza z I wojny w lokalnym lesie. I jest to bardzo ciekawe miejsce z kilku względów.

Po pierwsze-ludzka świadomość. Kiedy zajrzałem tam po raz pierwszy, we wczwsnych latach 90., wszyscy mówili na to "Górka Hitlera" (!), chodziło się tam na jagody, a zimą na sanki. Pamięć o tym, że pochowano tam kilka setek żołnierzy, poległych w całkiem innej wojnie, podczas jednej z większych operacji, gdzie liczbę trupów szacuje się na 200 tysięcy po obu stronach, po prostu nie istniała.

Po drugie-kwestie osobiste. O swoim ojczymie mogę powiedzieć wiele i niekoniecznie dobrego, ale to on jako jeden z pierwszych zainteresował się upowszechnieniem tej wiedzy i targał mnie w upalne lato na rowerach po zapomnianych wiochach, gdzie znajdowaliśmy kolejne cmentarze. Dziś są one w większości dobrze opisane i można je znaleźć w lokalnych przewodnikach turystycznych. Te resztki nagrobków obok wielkiego głazu pamiątkowego były porozrzucane po okolicy i sam je tam znalazłem. W Gałkówku konkretnie był jeszcze jeden, z zachowanym imieniem i nazwiskiem żołnierza - dziś nie mogłem go już znaleźć. Tyle zostało, 3 kawałki kamienia z 500 pochowanych ludzi.

Po trzecie - sam cmentarz. To, co go wyróżnia, to to, że... urządzili go Niemcy dla pokonanych Rosjan, w niespotykanym później geście chwaląc ich bohaterstwo w obronie własnej ojczyzny. Co ciekawe, po rosyjskiej stronie pod Łodzią walczyły głównie pułki z Syberii, to Niemcy rzucili do walki więcej Polaków wcielonych do swojej armii. Druga ciekawostka tutaj - spójrzmy na nazwiska generałów po obu stronach. O ile u Niemców nie dziwią von Mackensen i Litzmann, tak u Rosjan mamy... von Rennenkampfa, Scheidemanna i Plehwego. Jeśli ktoś nie zna historii, może się zdziwić.

A o bitwie można przeczytać tutaj:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_%C5%81odzi%C4%85_(1914)

image/jpeg

herbsman, to TierraSapiens Polish
@herbsman@pol.social avatar

Dobry wieczór!

Poza kilkoma bezowocnymi bitwami z Redditem i przyglądaniu się opcjom automatyzacji postów na korporacyjnych social media - robiłem też coś dla Herbsmana.

Niedługo pojawią się kolejne zapiski z doświadczeń, tym razem dotyczące Kanny, czyli Sceletium Tortuosum. Właśnie redaguję przetłumaczone już trip raporty.

Najczęściej czytanym artykułem na moim blogu jest właśnie ten, zatytułowany:

"Kanna - historia, dawkowanie i efekty."

Biorąc pod uwagę, że na anglojęzycznych stronach internetowych Kanna przedstawiana jest jako "legalne MDMA" to szczerze mnie to nie dziwi. Nawet w trip raportach takie skojarzenia się pojawiają:

"Inny, wyraźny i ciekawy efekt tej substancji można porównać do niskiej dawki MDMA. Byłem jej wdzięczny za wyrwanie mnie z szarości codzienności i pozwolenie mi na bycie po prostu zadowolonym."

Z kolei osiemnastowieczni podróżnicy i etnografowie byli w swoich opisach bardziej pragmatyczni i powściągliwi:

"Hottentoci przyjeżdżają z bliska i daleka po ten krzew, wraz z korzeniem i liśćmi. Ubijają je razem i zaplatają w warkocze, tak jak mają w zwyczaju robić z tytoniem do żucia. Następnie pozwalają tej masie sfermentować i noszą ją przy sobie, żując szczególnie wtedy, gdy chce im się pić. W początkowej fazie fermentacji działa odurzająco. (…) Żyjący tutaj Hottentoci wypatrują tej rośliny, czasami z dala od domu, a następnie wymieniają na bydło i inne towary." (Thunberg, 1794)

Moje osobiste doświadczenia z Kanną są pozytywne i trochę żałuję, że nie mam już własnych roślinek na parapecie. Chyba czas złożyć zamówienie na świeże nasionka.

W każdym razie, praca na artykułem wre, ale nie tak bardzo jakbym chciał. Przynajmniej tym razem mogę obwiniać pogodę, bo siedzieć dzisiaj z własnej woli przed monitorem to grzech.

Miłego wieczoru i pozdrawiam!

8petros, to TierraSapiens Polish

Anna Brzezińska - mediewistka i pisarka. (uwolnione z facebooka)

W 1498 r. portugalska wyprawa pod wodzą Vasco da Gama, powracając z indyjskiego Kalikat, zacumowała na wyspie Andżediwa nieopodal Goa, by uzupełniać zapasy i dokonać niezbędnych napraw. Ku zaskoczeniu marynarzy na brzegu zjawił się jakiś człek w wieku około lat 40, odziany od stóp do głów w płótno i w bardzo pięknym turbanie na głowie oraz z mieczem u pasa. Posiadacz turbanu, jak się okazało, mówił bardzo dobrze w weneto. Oznajmił, że jest chrześcijaninem z Lewantu, lecz jako młodzieniec przybył do tego kraju, a teraz służy miejscowemu władcy, który jest mahometaninem. On sam też jest mahometaninem, ale w głębi serca szczerym chrześcijaninem. Kiedy tylko dowiedział się o przybyszach, uprosił swojego pana, by pozwolił mu ich odwiedzić. Pan nakazał przekazać, że chętnie użyczy żeglarzom prowiantu oraz statków, zaś on sam bardzo by się uradował, gdyby postanowili zostać tu na stałe.Nic dziwnego, że Portugalczycy natychmiast zaniepokoili się tą bezinteresowną życzliwością.

Rozpytali miejscowych chrześcijan, ci zaś wyjaśnili, że człek w pięknym turbanie jest przywódcą piratów i ma ich wciągnąć w zasadzkę. Wychłostali go więc, a wtedy przyznał, że wszyscy tutaj są im wrodzy i chcą ich zaatakować, czekają tylko na posiłki. Wobec tego Portugalczycy pospiesznie uciekli na morze – z tajemniczym człowiekiem w turbanie na pokładzie.

Historię tę włączył do swojej kroniki jeden z najwybitniejszych historyków portugalskich XVI w., Damiao de Goes, dodając jeden bardzo istotny szczegół. Otóż na torturach człek w turbanie wyznał, że jest Żydem z Królestwa Polskiego, z miasta Poznania konkretnie. Jego rodzina jakoby uciekła z Polski najpierw do Ziemi Świętej, potem do Aleksandrii w Egipcie, aż wreszcie on sam wyruszył do Indii.

Inny XVI-wieczny portugalski historyk, Jono de Barros, modyfikuje tę historię, twierdząc, że to rodzice Gaspara uciekli z Polski – nadal konkretnie z Poznania – bo król Polski rozkazał, by wszyscy Żydzi ochrzcili się w ciągu 30 dni lub udali na wygnanie (co się akurat w Polsce nie zdarzyło). Według niego sam Gaspar urodził się już w Aleksandrii.
Istnieje też relacja, że był Żydem wypędzonym z Hiszpanii.

Na morzu szybko odnalazł wspólny język z Vasco da Gamą. Ochrzczono go imieniem Gaspar da Gama: wielki portugalski odkrywca został jego ojcem chrzestnym. Czasami zwano go również Gaspar da India.

Ze współczesnych przekazów wynika, że przed spotkaniem z Portugalczykami Gaspar da Gama był człowiekiem uczonym i zasobnym, bardzo dobrze znał Azję i władał wieloma językami. Miał żonę i syna. Odbywał dalekie podróże, parał się handlem i był urzędnikiem zajmującym się w imieniu władcy Goa rokowaniami z obcymi kupcami.
W Portugalii też sprawnie urządził sobie życie. Zdobył łaskę króla. Dorobił się kolejnej żony, portugalskiej szlachcianki. Wziął udział w wyprawie Pedra Àlvaresa Cabrala, podczas której odkryto Brazylię. Popłynął z Vasco da Gama do Indii. Pomógł Portugalczykom nawiązać stosunki handlowe z radżą Koczinu. W latach 1505-1510 pracował dla portugalskich wicekrólów Indii – i słał do króla skargi na nieuczciwych urzędników.

Przede wszystkim jednak przekazywał Portugalczykom niezmiernie cenną wiedzą o Wschodzie i świetnie orientując się w miejscowych zwyczajach i układzie sił, istotnie wspierał ich w zdobyciu przewagi nad innymi nacjami w wyścigu o dalekowschodni handel. Znał Afrykę, Półwysep Arabski, Indie i Indochiny. Wedle współczesnych bywał na Cejlonie, Sumatrze, Jawie i Molukach. Wiemy, że napisał dla portugalskiego króla relację ze swoich podróży, opatrzoną mapą, niestety niezachowaną do naszych czasów.
Zniknął ze źródeł w 1510 r.

W epoce wielkich odkryć geograficznych był jedynym tak znaczącym podróżnikiem rodem z Królestwa Polskiego. Jego historia jest tak nieprawdopodobna, że musi być prawdziwa – bo któż na litość boską pod koniec XV wieku wymyśliłby na torturach gdzieś na Morzu Arabskim, że jest Żydem z Poznania?

brie, to TierraSapiens Polish

W Śląskiej Bibliotece Cyfrowej jest w wolnym dostępie „Werk. Historia huty «Batory» («Bismarck»)” i już trafiła do mojej kolejki. , , , — no mogliby być jeszcze templariusze, ale cóż, nie można mieć wszystkiego. I tak jest wiele 😀

Ciekawe, jak to z tą historią, że w latach '30 huta opóźniała się z produkcją blach pancernych dla Wojska Polskiego, bo robiła dewizowe zamówienia tychże do Niemiec… prawda czy legenda?


Werk. Historia huty "Batory" ("Bismarck") - Śląska Biblioteka Cyfrowa

8petros, to TierraSapiens Polish

Anna Brzezińska, mediewistka i pisarka. (uwolnione z facebooka)

Dzisiaj wyjątkowo nie o historii, tylko arytmetyce.
Otóż dwóch dziarskich dziennikarzy, Mazurek i Stanowski, zaprosiło do programu aktywistów klimatycznych z grupy Ostatnie Pokolenie, żeby ich sponiewierać oczywiście. Program jest szeroko komentowany, ale nas tutaj interesuje wyłącznie wypowiedź Mazurka: „Chcę panu powiedzieć że 500 lat temu powszechna zgoda naukowa panowała wokół tego, że Ziemia jest płaska”.Z całą ogromną sympatią dla wszystkich, którzy stawiali Mazurkowi odpór, opisując kuliste hipotezy starożytnych i średniowiecznych mistrzów, chcę Wam, moi mili, powiedzieć, że 500 lat temu był rok 1524. Czyli dwa lata wcześniej nieliczni ocalali uczestnicy wyprawy Fernão de Magalhães, portugalskiego żeglarza zwanego w podręcznikach szkolnych po prostu Magellanem, wpłynęli portu w Sewilli na “Victorii”, ostatnim okręcie z jego eskadry.

500 lat temu wszystko było już empirycznie dowiedzione. Wszystko było już jasne, łącznie z utraconym dniem. Wiedza rozchodziła się, jak kręgi po wodzie, wraz z relacją Antonio Pigafetty. Płynęła poprzez morze zwane humanistyczną republiką uczonych w wielkiej ławicy listów, manuskryptów, druków.

W 1595 r. polski humanista Sebastian Klonowic pisał we “Flisie”:

[i]“Już Ameryka, już i Magellana
Śmiałym Hiszpanom morzem dojechana,
Szczęśliwe Wyspy, on bohaterski raj,
Wie o nim cały kraj.”/i

Tylko jeden Mazurek nie.

[

lukaso666, (edited ) to TierraSapiens Polish
@lukaso666@chaos.social avatar

🇨🇿

W ubiegłym roku zakończyła się renowacja dwóch zabytkowych drewnianych domów w Trzyńcu na Borku, będących pozostałością po kolonii robotniczej trzynieckiej huty.

🌐 https://zwrot.cz/2024/04/mozna-zwiedzac-domy-robotnicze-na-borku-to-jedyne-tego-typu-obiekty-na-terenie-czech/

lukaso666, to TierraSapiens Polish
@lukaso666@chaos.social avatar

📚:anarchismred:

Marta Petrusiewicz - Społeczeństwo przeciwko państwu. Chłopskie rozbójnictwo w południowych Włoszech

🌐 https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4882607/spoleczenstwo-przeciwko-panstwu-chlopskie-rozbojnictwo-w-poludniowych-wloszech

@ksiazki

afrofeminas, to TierraSapiens
@afrofeminas@federated.press avatar

La historia de Dorothy Counts y su camino de dignidad
El 4 de septiembre de 1957, Dorothy Counts, de 15 años, llegó a su primer día de clases en Harding High School en Charlotte, Carolina del Norte. Fue recibida por multitudes hostiles de es
https://afrofeminas.com/2024/04/15/la-historia-de-dorothy-counts-y-su-camino-de-dignidad/

Barros_heritage, to history
@Barros_heritage@hcommons.social avatar

Los desafíos del patrimonio cultural ‘negativo’

Is there such a thing as negative cultural heritage? The surprising answer is yes. We usually think of cultural heritage as something positive, but it is not always positive for everyone.

#CulturalHeritage #PatrimonioCultural #NegativeHeritage #History #Historia

@academicchatter
@academiccommunity
@histodons
@histodon
@anthropology
@archaeodons
@politicalscience
@politicaltheory
@culturalheritage

https://theconversation.com/los-desafios-del-patrimonio-cultural-negativo-225853

gloswloclawianina, to random Polish
@gloswloclawianina@pol.social avatar

Głos Włocławianina, to niezależny portal internetowy dla Powiatu Włocławskiego. Główne cele strony, to promocja lokalnej historii oraz kultury, prezentowanie rzetelnych informacji oraz podejmowanie głosu w sprawach lokalnych problemów. Poza artykułami na stronie pojawiają się także zdjęcia, ciekawostki czy quizy! Portal dostępny jest także na Facebooku, Instagramie oraz Google News!

https://gloswloclawianina.pl/

brie, to Polska Polish

To ile mieliśmy stolic w Polsce? Gniezno, Kraków, Warszawa, niektórzy dorzucą jeszcze Lublin i pokłócą się, bardziej Daszyński czy Bierut. Mało się mówi o jeszcze jednej; może dlatego, że to nie była stolica Polski.


Chełmski Akropol. Stolica króla Daniela Romanowicza - Andrzej Buko - KONTEKST 103

mikolaj_rek, to random Polish
@mikolaj_rek@pol.social avatar

Słowianie przybyli w VI w. na ziemie obecnej Polski, czy byli tu zawsze?
Czyli alochtoniczność i autochtoniczność naszych przodków w świetle najnowszych badań genetycznych. Prof. Marek Figlerowicz "W poszukiwaniu naszych przodków – społeczeństwo państwa Piastów"

https://www.youtube.com/watch?v=gjESdLYZnKY

osobno, to wroclaw Polish
@osobno@mstdn.social avatar

Medalion z orłem i kapusta z boczkiem https://andrzejjozwik.pl/3587-2/ #historia #wroclaw

Barros_heritage, to spain
@Barros_heritage@hcommons.social avatar

SPANISH CIVIL WAR. A VIRTUAL MUSEUM.

"The only museum on the Spanish Civil War, which is online and has been promoted from Canada, is in full expansion. Opened a year and a half ago, the Virtual Museum of the Spanish Civil War has just surpassed 71,000 visits coinciding with the opening of four new galleries, the addition of more than 150 entries and the translation into French of all content, which is also available in English and Spanish." Source: #ElDiario

#Spain #España #History #Historia #SpanishCivilWar #Museum #VirtualMuseum

@histodons
@histodon
@academicchatter
@academiccommunity
@sociology

VIRTUAL MUSEUM: https://www.vscw.ca/en/node

https://www.eldiario.es/sociedad/unico-museo-guerra-civil-virtual-alojado-canada-crece-espana-hay-miedo-afrontar-pasado_1_11241291.html

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • megavids
  • GTA5RPClips
  • DreamBathrooms
  • InstantRegret
  • magazineikmin
  • osvaldo12
  • Youngstown
  • ngwrru68w68
  • slotface
  • everett
  • rosin
  • thenastyranch
  • kavyap
  • tacticalgear
  • JUstTest
  • modclub
  • normalnudes
  • cubers
  • ethstaker
  • mdbf
  • Durango
  • khanakhh
  • tester
  • provamag3
  • cisconetworking
  • Leos
  • anitta
  • lostlight
  • All magazines