A tutaj MKiŚ ładnie „przemyca” info o chęci utworzenia Parku Doliny Dolnej Odry… Zastanawiam się czy uzasadnienie jest po polsku, czy po niemiecku? I nie, to nie jest złośliwość z mojej strony, tylko realne stwierdzenie faktu. https://www.gov.pl/web/klimat/glosuj-na-nature Jedno jest pewne. Berlin będzie przeszczęśliwy...
Zastanawiam się jednak czy MKiŚ tak szybko podeszło do zatrzymania wycinek w polskich lasach? Nie wiem jak u Was, ale u mnie rżną dalej. I jak patrzyłem na Twitterze, nie tylko u mnie... #lasy#polityka#Odra#pseudoeko
Halo #kolmisie, czy ktoś mi powie ile drewna wchodzi na taki wagon? Bo właśnie we Wschowie trwa załadunek składu trzydziestu takich. Aż mnie skręca. Ciekawe, czy dałoby się dowiedzieć, dokąd to pojedzie...
Nabór do zespołów lasów społecznych dla organizacji pozarządowych. Czas do 17 maja br.
Do 17 maja br. włącznie organizacje pozarządowe mogą zgłaszać się do tzw. zespołów lasów społecznych, które mają opracowywać propozycje wyznaczenia cennych społecznie lasów wokół dziewięciu metropolii.
Na jakiej mapie online (albo w apce) najlepiej szukać szlaków turystycznych, które są na kolorowo namazane na drzewach w lasach?
Co i rusz przy hasłach w Wikipedii dotyczących np. rezerwatów czy pomników przyrody trafiam na info w rodzaju „dojazd żółtym szlakiem”, ale którędy ten szlak prowadzi i jak się na niego dostać?
Mapy, które znalazłem zawierają zazwyczaj tylko informacje o dłuższych trasach, a ja szukam raczej info o lokalnych.
Z kolei Lasy Państwowe mają spoko mapę leśnych dróg, ale na niej nie widać, które naprawdę nadają się dla turystyki rowerowej, a przez które przedostanie się tylko traktor czy harvester.
Te cwaniaczki, które mówią że zmiany klimatyczne to nie problem, bo lubią ciepło, niech jadą się teraz ogrzać w pożarach na Rodos czy Korfu. Ponad 40 stopni przez dwa tygodnie…
Napisałem tak wczoraj wieczorem na Twitterze i się zaczęło. Nastąpił zalew rozmaitych „specjalistów od pogody”, prawdziwych pogodynek, które zaczęły zalewać mnie mądrościami w rodzaju „ale pożary były zawsze”, ty patrz, a tu artykuł sprzed wojny o pożarze lasu. Zabawne, naprawdę zabawne.
Cytuję więc wyniki zeszłorocznych badań naukowych, z których wynika, że z powodu pożarów lasów obecnie tracimy ich o 3 miliony hektarów więcej rocznie niż w 2001 r. i jest to obszar mniej więcej wielkości Belgii. Pożary odpowiadały za utratę ponad jednej czwartej powierzchni lasów w ciągu ostatnich 20 lat.
Info dla tych, którzy są pewni, że wjechałem ostatnio do lasu jak debil i pewnie po to, żeby wyjebać tam śmieci. To było grzeczne miejsce, bez dotykania nawet zieleni, tuż przy drodze gminnej. Las to mój drugi dom i dbam o niego tak na prawdę, a nie tak jak LP. Po prostu coś się w LP pozmieniało. Strażnicy mówili, że monitoring mają konkretny, bo drewno kradną. A miejsce było normalne. Dojazd żwirówką i jeździłem tam od kilku lat regularnie. I nie tylko ja. A teraz na dwa wjazdy, dwa szybkie spotkania ze Strażą. I to raz leśną i drugi raz rybacką, bo zaczęli teraz wspólnie pilnować drewna po dewastacji lasów przez LP. Nie stawiałem się więc dało się z nimi trochę pogadać i wywnioskować co jest grane i możliwe, że właśnie tam mnie namierzyli przez monitoring, bo składy drewna są tam zatrważająco duże.