@didleth@mastodon.social
@didleth@mastodon.social avatar

didleth

@didleth@mastodon.social

Joanna Cisowska. Feminist, atheist, mother and wife living in Poland. Former Indymedia activist.

interests: women's rights, digital rights, children's rights, education, digitisation, surveillance, data protection, privacy, secular state, democracy

I'm not good at English and German, but I can try to communicate

if you need more privat contant, ask for it via DM

This profile is from a federated server and may be incomplete. Browse more on the original instance.

Jak oceniacie teksty podpisane imieniem i nazwiskiem, a jak te pseudonimem? Polish

Jak w temacie. Jakie widzicie wady i zalety publikowania, pisania itp. imiennie (z imienia i nazwiska), a jakie pod pseudonimem? Czy zgadzacie się ze stwierdzeniem, że artykuły opublikowane przez kogoś z imienia i nazwiska na stronie, za którą też stoi konkretna firma czy osoba są bardziej wiarygodne niż takie, gdzie...

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@didleth @rysiek sorry że tak bezpośrednio ale akurat Ciebie kojarzę "imiennie" ;-) z Twojej perspektywy - jak to wygląda?

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@rysiek @didleth a, no to też ciekawe, ale to trzeba umieć. Próbowałam tego na fb, miałam 2 różne konta - jedno miało być grzeczne i ciche, bez politykowania itp. - ale prawdziwa natura i tak wzięła górę :D Akcje typu "piszesz na grupie post z jednego konta, a na komentarze do niego odpowiadasz z innego" pomijając 😅 Plus zawsze ktoś może przejąć Twoje konto (no twojego może nie ;p ale przeciętnej osoby nietechnicznej już tak) i narobić zamieszania. /1

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@rysiek @didleth paradoksalnie pisząc od razu z otwartą przyłbicą wytrącasz z ręki broń ludziom, którzy Cię nie lubią. Albo innymi słowy: sam kontrolujesz, kiedy otworzysz swoją "szafę z trupami". Ale z drugiej strony - pseudonim daje namiastkę prywatności. /2

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@rysiek @didleth to już zależy od indywidualnej sytuacji. Czym innym jest sytuacja, gdy ktoś dopiero zaczyna pisać pod nowym pseudonimem, czym innym - gdy go używa ale jednocześnie używa też nazwiska i generalnie przy odpowiednim researchu da się go zidentyfikować, a czymś jeszcze innym, jak ma na telefonie pegasusa czy inny syf i i tak jest inwigilowany. Pierwsza sytuacja rzeczywiście może dać "prywatność", dwie pozostałe - właśnie bardziej namiastkę...

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@miklo @didleth @rysiek z jednej strony - fakt, z drugiej, przy osobach publicznych jest jednak spore ryzyko, że sprawa prędzej czy później się wyda. Sama nie wiem, jakbym się poczuła, gdybym pisała z kimś, kto finalnie okazałby się osobą publiczną 🤔

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@rysiek @miklo @didleth Fakt. Tutaj też inna będzie sytuacja nauczyciela, który boi się otwarcie pisać o prawach LGBT+, bo uczy w wiejskiej szkole rządzonej przez katechetę i im dłużej pozostanie w ukryciu, tym dłużej pouczy, a inaczej polityka - któremu mogą coś wyciągnąć w kampanii wyborczej (czyli z jego punktu widzenia w najgorszym momencie)

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@Hogata @daria @kalisz79 @rysiek @miklo @didleth rzuciło mi się dziś w oczy info, że jest dzień wolności prasy i że dziennikarze nieraz są atakowani idąc relacjonować demonstracje prawicowych ekstremistów - w tym kontekście to też istotny głos, bo póki taki ekstremista nie wie, jak się dany dziennikarz nazywa, trudniej mu go namierzyć. /1

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@Hogata @daria @kalisz79 @rysiek @miklo @didleth
A z drugiej strony wciąż wydaje mi się, że robienie czegoś pod własnym nazwiskiem jednak dodaje wiarygodności - bo nie oznacza, że ktoś się nie boi, a że publikuje coś imiennie mimo strachu 🤔 przykład z naszej bańki - ICD czy Panoptykon są imo dużo wiarygodniejsze niż takie np. prywatnie.eu (lub niż ja na szmerze ;p)/2

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@daria @Hogata @kalisz79 @rysiek rozwiniesz myśl? Moim zdaniem promowanie "filozoficzne" jest jak najbardziej promowaniem faktycznym. Odwołując się do klasyki - dowieść, że kometa nie oznacza końca świata to jedno, przekonać do tego ludzi - to drugie. Wrzucenie tematu w dyskurs już bardzo dużo robi

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@daria @Hogata @kalisz79 @rysiek czytam cyberdefance24.pl, mają sporo ciekawych tekstów, ale też nie nazwałabym ich kimś "promującym prywatność". Cyberbezpieczeństwo jeśli już, a kwestie związane z prywatnością czy inwigilacją mieszczą się w ich profilu. No i to spory serwis - to trochę jak zastanawiać się, na ile "prywatnościowe" jest oko.press. Zależy, kogo masz na myśli poprzez "oko.press"

rysiek, to random Polish
@rysiek@mstdn.social avatar

W sobotę poszedł w mój tekst o TikToku:
https://oko.press/tiktok-facebook-twitter-zagrozenie

> stał się na tyle ważnym kanałem dotarcia do wyborców, że sam ten fakt wpływa na decyzje polityków.

> Ten problem nie dotyczy oczywiście wyłącznie TikToka.

> TikTok pomaga nam dostrzec, że wszyscy giganci kapitalizmu nadzoru są realnym zagrożeniem dla podstawowych procesów demokratycznych. Niezależnie od tego, czy za sznurki pociąga Komunistyczna Partia Chin, czy hiperkapitaliści z Doliny Krzemowej.

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@rysiek u mnie jest spory rozjazd między tym "co jest" a co "powinno być". Mam nawet osobny tel. do aplikacji z "d*py", szpiegowskich itp., ale raz - niektórych z nich potrzebuję, dwa - ciągle mi brakuje czasu, żeby wszystko poprzerzucać i odseparować tak, jak trzeba. Osobna kwestia, że akurat ja i tak prywatności nie mam, a oprogramowania szpiegowskiego bym nie rozpoznała, gdyby do mnie specjalnie dedykowaną emotką z ekranu machało 😂 a dziennikarze nieraz zawodowo potrzebują korpoaplikacji...

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@rysiek @kravietz przy czym Ty masz na tyle wyrobioną renomę, że mogłeś sobie na to pozwolić. A nieraz osoba chroniąca prywatność jest "na dole" hierarchii. Vide chociażby uczeń czy student, który wolałby nie używać MS Office...

didleth, to random Polish
@didleth@mastodon.social avatar


Screeny z książki dla dzieci dot. sztucznej inteligencji. Miło, że przy całym tym optymizmie nie zapomnieli wspomnieć o zagrożeniach. Niektórzy dorośli powinni przeczytać...

image/jpeg
image/jpeg

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@hq1 "Sztuczna inteligencja. To, o czym dorośli Ci nie mówią", z wydawnictwa Publicat. Ogólnie ciekawą całą tę serię mają

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • megavids
  • rosin
  • mdbf
  • khanakhh
  • tacticalgear
  • modclub
  • DreamBathrooms
  • thenastyranch
  • magazineikmin
  • InstantRegret
  • Youngstown
  • osvaldo12
  • slotface
  • kavyap
  • JUstTest
  • cubers
  • cisconetworking
  • tester
  • anitta
  • ngwrru68w68
  • everett
  • ethstaker
  • Durango
  • normalnudes
  • provamag3
  • Leos
  • GTA5RPClips
  • lostlight
  • All magazines