Dwie dodatkowe niedziele w tygodniu to jest to czego było mi trzeba, aby dokończyć żółtą chałupkę. Tak wiem, koszmarnie długo to trwało. Cóż… tak bywa na budowach, że się stawianie chałupy przeciąga. ;-)
I nie, nie zabrakło mi farby. Wiosną przy sprzątaniu doszedłem do wniosku, że najwygodniej byłoby mieć wszystkie dennice w jednym kolorze, bo wtedy można je podmieniać nie wprowadzając zamieszania. Także od teraz dennice będą zielone.
No!
Daszek, duperele, oszlifować, pomalować i w końcu gotowe. :) Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego to jakieś… nie, nie planuję. :D W końcu trwa to od grudnia…
Today is the feast of St John the Apostle, seen here with eagle and palm in the silver seal matrix of #ClareCollege (the half-figure is 8mm high), & in the sumptuous Breviary of Marie de St Pol, best friend of the #LadyOfClare. 🧵 1/3