AubreyDeLosDestinos, Polish (W związku z najnowszą fedidramą, zadano mi pytanie, dlaczego nie chcę przemigrować na inny publiczny serwer. Podobno odpowiedź wyszła mi ładnie, więc postanowiłem podzielić się nią z większym gronem).
Jest kilka powodów, które się składają na to, że nie chcę zmieniać serwera:
muszę znaleźć nowy serwer, a to wcale nie jest proste przez te wszystkie defederacje (nikt mi nie da gwarancji, że nowa instancja będzie cacy — i nie chodzi tylko o to, kto ich defederuje, ale też kogo oni, bo od tego zależy, do czego będę miał dostęp; np. mastodon.art, który blokuje "z połowę" Fediwersu, czym ogranicza możliwość dotarcia ze swoją sztuką do innych),
mam na 101010.pl trochę znajomych i mam ich porzucić (albo spędzić tygodnie na przekonywaniu, żeby też się przenieśli i to najlepiej tam, gdzie ja), bo jeden z użytkowników jest idiotą, a admin uważa, że bycie idiotą nie jest karalne?
Może pochodzę ze starego Internetu, ale zawsze był jakiś przypał na forum (do tego może być na tyle sprytny, że nie da się przyszpilić konkretnym przepisem) i trzeba było z tym żyć. I to samo było na Twitterze, gdzie wszyscy siedzieliśmy. Tak więc mnie to osobiście nie rusza.
Jest w tym coś z grupowego myślenia i presji jak z jakiegoś plemienia, że mam porzucić miejsce, bo ktoś złamał tabu. Nie chcę takiego Fediwersu i jeżeli się ugnę, to się do takowego przyczynię.
Widziałem kilka fedidram i podjąłem decyzję, że jeżeli miałbym zmieniać instancję, to tylko na swoją, bo wtedy w teorii odpowiadam za siebie tylko (ale pewnie i tak polecą defederacje za to, że nie defederuję instancji X; która być może została zdefederowana za nie zdefederowanie instacji Y — tak sytuacja czasami wygląda).
Aczkolwiek może skorzystam z okazji, żeby zbadać, jakie mam opcje.
Add comment