swordziak, Polish Kocham czynszojadów kurwa jego pierdolona mać.
Nie będę się boksować z @mr_zvbr, kto trafił gorzej ale znajomy znalazł pokój dla siebie i mnie. 500 zł na łebka bez kaucji. Wszystko fajnie i mieliśmy się wprowadzić w piątek (tak, 1.12), potem niby coś wyniknęło z poprzednimi najemcami i miało to być w czwartek (7.12). Już jebać datę i przepraszam za przekleństwa ale nie mogę z bezczelności tej grupy społecznej.
Pokój ogarniał znajomy znajomego i od początku było zaznaczane, że dwie osoby, czynsz zapłacony i termin ustalony, a dzisiaj w drodze z pracy dostaję SMSa od kumpla, że
UWAGA UWAGA
Landlord zaprosił go do siebie i ustalili nowy termin, sobotę ale on nic nie wiedział o dwóch osobach, więc wystawił łapę po kaucję w wysokości 1000 zł, którą na szczęście w nieszczęściu udało się rozłożyć na 2 raty, więc zgarnął "tylko" 500.Rzecz w tym, że to było 500, które miało nam starczyć do piątku, do wypłaty i teraz chuj wie co dalej... Już jebać brak snu, gdyby nie to, że mam pracę. Chyba będę musiał zastawić telefon od @lukem
Miałem zamykać zbiórkę, ale chyba się przyda udostępnić
https://zrzutka.pl/ntv6jm