@kravietz@knightdave@TOrynski Przyznaję, że siedziałem w trochę innym światku (startupy IT, lewicowo-uniwersyteckie środowisko najpierw, potem bardziej bankowo-torysowe) ale dla mnie to wyglądało nieco inaczej.
Znaczy: większość ludzi wynajmowała i to po złodziejskich cenach i w złych warunkach. Właściciele faktycznie zero zainteresowania poprawą warunków, bo po co.
Natomiast co do mieszkających na swoim, to po prostu często do głowy im nie przychodziło, że może być lepiej.