m0bi13, Polish
@m0bi13@pol.social avatar

Meta, , :

"Aby zachować zgodność ze zmieniającymi się przepisami europejskimi, wprowadzamy nową opcję subskrypcji w krajach UE, EOG i Szwajcarii. W listopadzie zaoferujemy osobom korzystającym z Facebooka lub Instagrama i mieszkającym w tych regionach możliwość dalszego bezpłatnego korzystania z tych spersonalizowanych usług z reklamami lub wykupienia subskrypcji, aby nie widzieć reklam. Dopóki użytkownicy są subskrybentami, ich dane nie będą wykorzystywane w reklamach."

Przypominajka: jest bez reklam, bezpłatne, nie śledzi, nie ściemnia algorytmami, nie obcina zasięgów, nie obraża się za linki w treści, nie każe Ci spędzać z nim całego dnia. Wybierz sieć społecznościową mądrze ;)

100 osób obserwujących na fedi daje więcej niż 1000 na FB. Bo te na fb i tak nie dostaną Twoich treści...

Całość:
https://about.fb.com/news/2023/10/facebook-and-instagram-to-offer-subscription-for-no-ads-in-europe/

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

Kontynuacja tootka wyżej:

"Osoby w tych krajach będą mogły wykupić płatną subskrypcję i korzystać z naszych produktów bez reklam. W zależności od miejsca zakupu będzie to kosztować 9,99 EUR miesięcznie w Internecie lub 12,99 EUR miesięcznie na urządzeniach z systemem i . Niezależnie od tego, gdzie dokonasz zakupu, subskrypcja będzie miała zastosowanie do wszystkich połączonych kont na -u i -ie w Centrum kont użytkownika. Podobnie jak w przypadku wielu subskrypcji online, ceny iOS i Android uwzględniają opłaty pobierane przez i w ramach odpowiednich zasad zakupów. Do 1 marca 2024 r. początkowa subskrypcja obejmuje wszystkie połączone konta w Centrum kont użytkownika. Jednak od 1 marca 2024 r. za każde dodatkowe konto wymienione w Centrum kont użytkownika będzie obowiązywać dodatkowa opłata w wysokości 6 EUR miesięcznie w Internecie i 8 EUR miesięcznie w systemach iOS i Android."

Szpiegowanie Was, wyciskanie z was danych na sprzedaż, wyceniono na 13 eurosków. I wcale nie oznacza to, że nie będziecie przez FB/IG monetyzowani nadal!
No powiedzmy, że 60 zeta. Za takie środki można mieć własny serwer w internecie, we własnej domenie, promować własną markę, z social mediami, stroną www, pocztą i apkami, jakie chcemy, np. chmurą, miejscem na zdjęcia czy dokumenty, pracą grupową. No i można wydostać się w końcu spod "kurateli" i moderacji Meta/FB/IG.

Jeśli nie jesteście w stanie sami sobie z tym poradzić, zapraszam do kontaktu z fundacją @ftdl -> https://ftdl.pl/kontakt/

Albo z @pomoc czy @sebastian

kalisz79,
@kalisz79@pol.social avatar

@m0bi13 no wspaniali są. Kasandruję, że to jednak NIE będzie moment przełomowy dla social mediów i fediwersum, ale kolejny krok w dobrym kierunku.
@ftdl @pomoc @sebastian

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@kalisz79

Obstawiam, że to po prostu próba obejścia przepisów zabraniających pewnych praktyk w Eu/UE.

Większość zapewne pozostanie na "darmowej" wersji.

Natomiast szum, jaki się zrobi, można wykorzystać do podniesienia świadomości, że internet to nie jest Facebook i Google. A to zawsze cenne ;)

@ftdl @pomoc @sebastian

teodozjusz,
@teodozjusz@pol.social avatar

@m0bi13 Z jednej strony cieszę się, że serwisy społecznościowe przechodzą na model płatny, bo być może ludzie dzięki temu zaczną weryfikować, czy na prawdę potrzebują tam przesiadywać; z drugiej strony jednak wiem, że przejście na model subskrypcyjny nie ukróci szpiegowania i śledzenia, po prostu zapewni zastrzyk gotówki dostawcom tych usług...

Na szczęście istnieją otwarte alternatywy, które, mam nadzieję, będą się coraz lepiej rozwijać i zyskiwać na popularności.

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@m0bi13 też wolę fedi od korpomediów - ale o ile masto spokojnie może być konkurencją dla tt, to niestety fb konkurencji nie ma (nie wiem, czy jest dla tik toka - niedawno mignęło mi ogłoszenie jednej ze szkół, że szukają szkolnego tik tokera...). Po prostu pełni inną funkcję. Na fb toczy się lokalne życie, od narzekania na dziury w drogach i lokalne gównoburze, poprzez wszelkie usługi (głupiej pizzy bez fb nie zamówisz...)

chlopmarcin,
@chlopmarcin@101010.pl avatar

@didleth Próbowałaś ? @m0bi13

74,
@74@101010.pl avatar

@chlopmarcin @m0bi13

@didleth chyba bardziej brakuje aktywności niż funkcyj

Sprawdzałeś aktywność pod hasztagami miejskimi? No to cię wyręczyłem: https://101010.pl/@74/111332130870277495

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@74

aktywności/funkcji praktycznych. Tyu zamawianie jedzenia, sensowne grupy itp. Jak otaguję [, to widzę tylko moje wpisy.

@chlopmarcin @m0bi13

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@didleth

Tak z ciekawości, czy social media są dobrym/właściwym miejscem do działań typu zamawianie jedzenia?

Wykorzystanie ich do promocji rozumiem, ale czy sam proces jest wygodny na facebooku, który nie do tego został stworzony?

@74 @chlopmarcin

noodlejetski,
@noodlejetski@masto.ai avatar

@m0bi13 @didleth @74 @chlopmarcin nie jest wygodny, ale czasem się nie da uniknąć. zobacz na przykład jedną z moich ulubionych wegańskich restauracji, patrz jaka fajna strona na której można obczaić obecne menu i w ogóle: https://wilksyty.com.pl/

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@m0bi13

tu nie chodzi o samo "złożenie zamówienia", a znalezienie menu i numeru tel., natomiast w przypadku innych firm, spoza gastronomii, jak chcesz coś kupić - to zamówienia składa się przez messengera

@74 @chlopmarcin

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@m0bi13

obecnie - niestety nieraz jedynym (kojarzę jedną burgerownię, gdzie można przez normalną stronę i żadnej pizzerii). Jest to totalnie niewygodne - ostatnio chcieliśmy zamówić pizzę i odebrać po drodze, ale że nie mam fb w tel. - to bez zalogowania wygląda to tak, jak na zdjęciu - reklama fb, przyciemniony fragment, na którym nie da się coś zrobić i używalny tylko ten paseczek pomiędzy. Ale firmy oszczędzają na stronach www, ulotkach itp. i ograniczają się do fb

@74 @chlopmarcin

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@74

Raz postanowiliśmy pojechać coś zjeść do Wrocławia. A to już wyprawa. Wedle Google'a - czynne. Jedziemy, zamknięte. Info o tym zamknięciu było na fb...Albo weź te ostatnie wybory, gdzie info o problemach z mObywatelem instytucja za to odpowiedzialna wrzuciła na twittera, ale już nie na własną stronę do aktualności. Rozwaliło mnie to...

@chlopmarcin @m0bi13

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@didleth

Tutaj to trochę mamy do czynienia z niedoszkolonymi osobami, które zobowiązują się dostarczać informację na pewnych kanałach, a tego nie robią. Brak procedur.

Nie wiem, co trudnego jest w opublikowaniu wiadomości np. na stronie, jeśli ta jest na WordPress, mamy fajną apkę WordPress i w web i na telefony.

Dobrze zrobiona komunikacja to po prostu przygotowanie informacji i opublikowanie jej tam, gdzie się zobowiązaliśmy. Tego się nie robi. I nie chodzi o możliwości techniczne, te są.

Kilka linijek z informacją wkleić we wszystkie media, to dla osoby która za to bierze pieniądze nie powinien być problem.

@74 @chlopmarcin

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@m0bi13

koszta. Strona to opłacenie hostingu, domeny, zrobienie CMSa itp., a skoro "wszyscy mają facebooka", to im się nie opłaca. Z wydrukowaniem ulotek z menu w większej ilości - podobnie. Pamiętam czasy, jak kiedyś do każdej pizzy dołączano ulotki - teraz firmom się nie opłaca. Kiedyś wystawiłam rzeczy na olx - nie zeszły, za to na grupach fb krążyły "mądre" rady typu, żeby uważać na olx, bo nie wiadomo, na kogo tam się trafi i żeby robić zakupy przez fb...

@74 @chlopmarcin

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@m0bi13

A jeśli chodzi o publikowanie info na fb, ale już nie na stronie, jeśli ta strona jest - to całkowicie się zgadzam. Też tego nie rozumiem - pare minut roboty więcej, a nie robi się ludzi w konia

@74 @chlopmarcin

pawelszczur,
@pawelszczur@pol.social avatar

@didleth @m0bi13 @74 @chlopmarcin fb umieją obsługiwać, strony niekoniecznie, ot cała tajemnica.

W gastro, które znam bliżej, wpisy na fejsa wrzucają pracownicy extra, poza swoimi podstawowymi obowiązkami. Ich praca od tego nie zależy, to bonus.

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@pawelszczur Ech, apka na telefon do WordPressa jest bardzo prosta. Wrzucenie posta jest trywialne. To nie to jest problemem, tylko pozwolenie sobie na działanie bez przeszkolenia.

No wklejenie tej samej treści w 3-4 okienka to nie powinien być problem.

@didleth @74 @chlopmarcin

pawelszczur,
@pawelszczur@pol.social avatar

@m0bi13 @didleth @74 @chlopmarcin widziałem i biznesy i samorząd od środka, to jest jeden wielki chaos i przypadek, niektóre młodsze firmy układały procesy i procedury, ale te, co miały szefów z innej epoki niekoniecznie.

I nie chodzi o pieniądze, widziałem firmy z milionami, które działały na trytytki :)

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@pawelszczur A to prawda.

Nieogarnianie to spory problem.
A bałaganu nie da się zinformatyzować.

@didleth @74 @chlopmarcin

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@m0bi13

wordpress się w ogóle nadaje jako apka do sklepu internetowego? Ale tak czy inaczej - domena plus hosting to koszta. Nie opłaca im się

@pawelszczur @74 @chlopmarcin

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@didleth

Wordpress i jego WooCommerce to lider sklepów internetowych na świecie.

Domena plus hosting to nie są duże koszty.

To chyba chodzi o demonizowanie tego. Dekady całe fb wszystkim wmawia, że tylko on jest łatwy w obsłudze a reszta to rocket sience.

@pawelszczur @74 @chlopmarcin

pawelszczur,
@pawelszczur@pol.social avatar

@m0bi13 @didleth @74 @chlopmarcin jest o wiele łatwiejszy, wszyscy go znają. Myślę, że nie doceniasz skomplikowania innych narzędzi. Poza tym, jeżeli biznes może czegoś nie robić i funkcjonować, to tego nie robi.

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@m0bi13

"duże" czy "małe" to kwestia względna - zauważ, że w obecnych czasach wiele rodzin ledwie wiąże koniec z końcem, a w biznesie chodzi o to, żeby do niego nie dokładać. Ogarnięcie strony to dodatkowy czas (czyli kosztem czasu przeznaczonego na wykonanie usługi) i kasa. Z punktu widzenia usługodawcy - sztuka dla sztuki. Póki mają klientów z fb, to nie mają po co, a jak już nie mają klientów z fb - to tym bardziej im się nie opłaca i zwijają biznes

@pawelszczur @74 @chlopmarcin

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@m0bi13

Btw - zastanawiam się, czy w przypadku "dużych kont" z socialmediów, nie takich lokalnych, to też nie jest kwestia jakiejś kalkulacji. W sensie - jak jest sobie fundacja, artysta, twórca itp. - to czy nie jest tak, że na twitterze czy fb ma nie tyle/nie tylko większe zasięgi, co że te zasięgi przekładają się na bardziej realne wsparcie? Patronite, zrzutki, działania terenowe itp.? Ale chyba nie ma tego jak zbadać 🤔

@pawelszczur @74 @chlopmarcin

olgamatna,
@olgamatna@kolektiva.social avatar

@m0bi13
To nie wiedziałeś, że ludzie rodzą się z umiejętnością obsługi fb,tt i ig?

@didleth @pawelszczur @74 @chlopmarcin

olgamatna,
@olgamatna@kolektiva.social avatar

@m0bi13
Pracowałam w pewnej organiacji pozarządowej, gdzie administrowałam jej stroną internetową „stojącą” na „wordpress.org”, której hosting i domena były mało kosztowne, skoro mogliśmy sobie na nie pozwolić z naszym budżetem na poziomie „myszy kościelnych”. Pełniłam rolę też redaktorki-selekcjonerki dostarczanych tekstów, które następnie obrabiała redaktorka-korektorka. Po przejściu tej procedury umieszczałam je na stronie. Ot i cała wordpressowa „filozofia”.
@didleth

@pawelszczur @74 @chlopmarcin

famiscape,

@m0bi13 może i fedi nie śledzi, nie ma reklam, i za darmo bez algo, ale za to w każdej chwili możesz być odcięty od swoich znajomych bo jakiś zjebany admin z innej instancji odetnie kabel i skończy się zabawa

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@famiscape

Poczekaj, przecież odcinanie ludzi od usług przez BigTech to norma?

Zakładaj konto na serwerze, który ma podpisane Porozumienie Serwerów Mastodon i będziesz miał gwarancję, że przynajmniej miesiąc dostaniesz na migrację na inną instancję.

famiscape,

@m0bi13 nie chodzi mi że instancja spadnie z rowerka, tylko o chociażby jakiś najazd TBSo-podobnych mośków które blokują serwery jak leci (zwłaszcza jak to jakiś dotart z pierdyliardem ludzi na stanie i nazipixie na czele)

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@famiscape

No ale tego nigdy nie unikniesz.
Jedyna nie defedorwalna instancja to mastodon.social, bo nie defederujesz jej, tylko siebie od niej ;)

madargon,
@madargon@is-a.cat avatar

@famiscape @m0bi13 No, ja na "własnym" serwerze przyjaciela z HS jestem od roku. I nawet tutaj oberwałam od TBS bez powodu, wiec postawienie własnej malej instancji nie daje przed tym ochrony.
I jak zwróciłam na to bardziej uwagę obecnie to widzę że pośrednim skutkiem dla mnie jest "obcięcie zasięgów" - miałam wcześniej dużo obustronnych interakcji z ludźmi z .art. Zastanawiam się jaka jest droga odwołania dla tych co znaleźli się na czarnej liście przez pomyłkę.

74,
@74@101010.pl avatar

@famiscape @m0bi13
No i chyba zareagowałeś na to najlepiej jak się da - postawiłeś sobie własną instancję (czego z Facebookiem i Instagramem już nie zrobisz).
Teraz wystarczy tylko, że do grona ludzi siedzących na swoim (w tym kilkudziesięciu Polaków) dołączy ten ponad milion z cudzych serwerów i będzie git 🐑

(A tak na poważniej, to większe polskie serwery nie blokują się nawzajem - przynajmniej to)

famiscape,

@74 @m0bi13 akurat u "siebie" (bo ziomek użyczył swojego serwera i postawil mi firefisha) mam poblokowanych TBSowców od dnia 0, więc nie grozi mi bycie odciętym od nich XD

łatwo mówić, ale dla takiego normika nie jest łatwe kupić VPSa, kupić domenę i postawić jakiegoś softa tak by działał (mówię z własnego doświadczenia jak stawiałem jednoosobowe akkomy)

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@famiscape @74

Nadal otwarte oprogramowanie i otwarta sieć daje ci więcej możliwości, niż wiszenie na łasce Meta/FB/IG/TT czy innych.

Przykro, że masz złe doświadczenia.

Zapraszam na pol.social, jeśli odpowiada Ci regulamin.

famiscape,

@m0bi13 @74 byłem, razi mnie ciągła inba o decorum "nuh uh wulgaryzmy są be, ale eugenika i klasizm jest cool", teraz jestem praktycznie u siebie

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@famiscape @74

No i widzisz, co chcesz to masz.

wariat,
@wariat@mastodon.social avatar

@m0bi13
No ale moment. Oni tam jak rozumiem piszą, że można będzie zapłacić i wtedy dane nie są wykorzystywane, albo nie płacić i wtedy będą.
No spoko… tylko to wystarczy, skoro w UE jak się nie zgadzam to i tak nie mogą być wykorzystywane?

Przecież to nie jest o no ads tylko właśnie o nie przetwarzanie danych i nie za kasę tylko ot tak…

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@m0bi13 z tym "nie dostaną twoich treści", to ja bym nie szarżował. Na Fedi nie mam nawet narzędzi, żeby sprawdzić ile osób widziało moją tootkę. I jak dla szarego użytkownika to nie jest ważne, tak np dla content creatora czy firm już tak.

Patrząc na swoje zasięgi na FB, jednak wciąż mam tam więcej wyświetleń, niż obserwujących mnie na wspaniałym o kilka razy.

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@diabellus Na fedi takie narzędzia nie są potrzebne, bo 100% twoich treści dostaną osoby obserwujące.

Na FB organiczny zasięg to 10%. Chyba, że umieścisz link, to mniej. Chyba że uzyjesz słowa "przemoc", to jeszcze mniej...

Na FB nikt nie wie, kto dostanie na ekran twoje treści.

> Na Fedi nie mam nawet narzędzi, żeby sprawdzić ile osób widziało moją tootkę.

Ze względu na decentralizację, zabezpieczenia przed szpiegowaniem, nie ma takiej opcji, by się pojawiły.
Ale nie potrzebujesz ich. Bo dostali WSZYSCY obserwujący.

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@m0bi13 nie, nie dostaną, nie wiem skąd takie przekonanie, ze wszyscy mają otwarte telefony cały czas i tylko sprawdzają, czy ktoś coś napisał. To, że algorytm nie ogranicza wyświetlenia, nie oznacza, że każdy zobaczy — bo korzystamy z socialek w różny sposób i w różnym czasie. :)

Więc nie, nie zobaczyli wszyscy. Spora część z nich nawet się nie loguje. Może i dostarczono wszystkim, ale to nie jest metryka, która mnie interesuje. ;)

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@diabellus Pomiędzy "dostną" na swój inbox a "zobaczą" na ekranie jest spora różnica. Myślałem, że masz tego świadomość.

Dotyczy to wszystkich socialmediów tak samo.

emill1984,
@emill1984@101010.pl avatar

@m0bi13 "Dotyczy to wszystkich socialmediów tak samo." nie do konca bo twitter i fb potrafia Ci wyswietlic wpisy sprzed kilku godzin albo nawet dni jesli algorytm je podbije

@diabellus

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@emill1984

Nie rozumiemy się. Różnica między dostarczone, wyświetlone, zobaczone,zareagowane jest wszędzie.

Oczywiście, że algorytmy wciskają ci na siłę, jeśli nie zareagujesz, a mają zapłacone i jesteś targetem. Dopóki nie skończy się płatna kampania będziesz bombardzowany.

@diabellus

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@m0bi13 czekaj czekaj, zarzucasz mi, że nie rozumiem, o czym piszę, kiedy to ty z miejsca pomyliłeś to, o czym piszę?

Od początku piszę o metryce WYŚWIETLENIA. I tę na Facebooku mogę sprawdzić. Ty natomiast przychodzisz mi i chwalisz się, że dostarczono każdemu — co mnie średnio interesuje. Mnie z mojego punktu widzenia, interesuje użytkownik od momentu wyświetlenia wpisu.

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@diabellus

Ja ci nic nie zarzucam. Skąd pomysł?

Napisałem że metryk wyświetlenia nie będzie w fedi i tyle.

Chcesz się bawić w "magia dużych liczb i metryk" to nie tutaj. Tutaj się rozmawia z ludźmi a nie prowadzi "kampanie marketindowe".

Jak cię nie interesuje co piszę to spokojnie mnie olej.

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@m0bi13 Jak to nic nie zarzucasz? Napisałeś "myślałem, że masz tego świadomość". To jest dosłownie zabieg "patrz, popełniłeś tu błąd, ty głupiutki".

Ja chętnie podyskutuje, tylko bez tej erystyki, którą co chwilę uprawiasz.

emill1984,
@emill1984@101010.pl avatar

@diabellus moze dlatego, ze ma troche wiecej oleju w glowie i rozwazniej prowadzi biznes niz Elon, natomiast i tak mam wrazenie, ze tez prowadzi FB metoda powolnego gotowania zaby i w ktoryms punkcie zakreci kurek tym co nie placa, bo obie platformy ida w tym samym kierunku (jeden patrzy na to, co zrobi drugi i jak to wypali - to sam robi to samo, patrz: platna weryfikacja) - po prostu teraz gotuje ich na mniejszym ogniu ;)

edit: jeszcze jedno - nie wiem jak jest teraz, ale z czasow intensywnego prowadzenia fan page'y pamietam, ze jak sie juz wpadlo w siec placenia za zasiegi to nie bylo zmiluj, nie placiles - zasiegi byly ucinane rowno z trawa, no chyba, ze ktos sobie zrobil dluzsza przerwe

@m0bi13

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@emill1984 Myślę, że to, co mówi się o zasięgach, to urban legend i wrażenie, że posty bez płacenia radzą sobie gorzej. Sęk w tym, że płacenie za posty na FB poza tym, że generowało ruch płatny, generowało też ruch darmowy. Stąd ktoś, kto zrezygnował z płacenia, może stwierdzić, że jego posty bez płacenia radzą sobie gorzej.

Teraz wszystko szoruje po ziemi, jeśli chodzi o zasięgi. ;)

@m0bi13

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@diabellus Możesz myśleć co chcesz.

Ludzie opierają się na badaniach zasięgów, a nie na "myślę że".

Poczytaj, jaki ruch jest przyciągany na strony www. Bo o to najczęściej chodzi w zasięgach na fb. To akurat mierzalne. Jest sporo analiz i publikacji na ten temat.

@emill1984

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@m0bi13 czy ty czytasz cały watek, czy tylko to, co chcesz? ;)

Jeśli powołujesz się na badania, fajnie byłoby je udostępnić. Bo w ten sam sposób mogę powiedzieć, że są badania, które dementują to co piszesz. @emill1984

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@diabellus Ja się nie zamierzam z tobą spierać. Chcesz być w błędzie to sobie bądź :)

Nie mam zamiaru niczego ci udowadniać.

Nie chce ci się poszukać, twoja sprawa.

Uważasz, że nie mam racji? Spoko.

@emill1984

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@m0bi13 aha, czyli "ja wiem lepiej", chociaż tak naprawdę wparowałeś ze wpisem, który ignoruje cały wątek? ;)

No to ja mogę ci powiedzieć, że po analizie mojego FP, nie ma czegoś takiego, jak ucinane zasięgi, bo ktoś przestał kupować reklamy. Posty, które są boostowane mają większe organiczne zasięgi dlatego, że każda płatna interakcja dalej działa na edge rank — sprawiając, że wpis ma większy organiczny zasięg.

@emill1984

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@diabellus

Nie zamierzam polemizować z twoimi interpretacjami.

@emill1984

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@m0bi13 może jednak pokażesz te badania? Bo ja nie znalazłem żadnych "badań" na ten temat, które by potwierdzały to, że przestanie płacenia za reklamy miało negatywny wpływ na zasięgi. Więc obstawiam, że to jednak twoje "wydaje mi się". :) @emill1984

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@diabellus

Stary, ja tu nie jestem od tego, by wykonywać za ciebie pracę dla ciebie :)

Coś ci się mocno pomyliło.

@emill1984

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@m0bi13 chcesz prowadzić dyskusję, to warto dać podwaliny pod nią. Nie wykonujesz
za mnie żadnej pracy — najzwyczajniej w świecie powtarzasz mity, co do których nie ma żadnego potwierdzenia. I proszę, odpuść sobie ten protekcjonalny ton wobec mnie — bo widać z daleka, że twoja wiedza o social mediach nie jest jakoś wyjątkowo ogromna. Jak chcesz powoływać się na badania, to pokazuj badania — może być nawet płatny dostęp do tych badań. ;)

@emill1984

JFreeWolny,
@JFreeWolny@101010.pl avatar

@diabellus
Imo obaj macie racje. KOnto na fb które ma 1000 obserwujących ma mniejsze zasięgi niz konto na fedi które ma 1000 obsrwujacych.

Tylok na fb mozna miec 50k obserwyujących z polski, a na całym fedi polaków jest 3000 i tu sie sprawa troche rozpierdala.

i dalej .... o ile jeszcze widze tu malych prywatnych influencerów z wyczuciem o tyle wiekszy biznes. No jakos nie koniecznie. Wiec tak czy siak jakby fb i twitter zdechly to ich miejsce zajmie jakies korpo medium tam beda marki influenserzy i ZNAKOMITA WIEKSZOSC normików

@m0bi13 @emill1984

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@JFreeWolny IMO dla biznesu który chce robic kampanie jak na tt/fb/ig fedi jest bez sensu.
Tutaj tak się nie da.
Tutaj nie ma algorytmu który możesz podkarmić $.
Tutaj jak nie zainteresujesz ludzi i ci nie podbiją to dupa. Masz 0 podbić i wiadomość się nie rozchodzi. Przeleciało przez ekran i tyle.

Czy to źle? Imo nie. Tutaj biznes musiałby trochę pogłówkować. Tutaj reklama musiałaby być jakąś interesującą treścią.
Jestem pewien, że reklamy jak kiedyś robił Plus z kabaretem Mumio, rozchodziłyby się tutaj jak wirale. Ale kampania za $500 ze stockowym zdjęciem ładnej uśmiechniętej pani nikogo nie interesuje.
Tam (fb/tt/ig) też nikogo nie interesuje, ale tam algorytm będzie to wciskał na ekran, aż wykorzysta te $500 na kampanię. Tak to działa ;)

Fedi jest dla ludzi, a nie dla reklamodawców.

Zainteresujesz ludzi, masz sukces.

Nie wiem czy jest nas tutaj 3000 z Polski. Pewnie więcej. Ale nie jakoś dużo więcej. Nie 3 miliony. Ale nam działa i robi robotę, a biznesowi nie, i dlatego jest ok 😉

@diabellus @emill1984

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@JFreeWolny teza była taka, że 100 obserwujących na Fedi jest więcej warte niż 1000 obserwujących na
FB. No akurat tak się składa, że mój prywanty pej obserwuje ponad 1k osób i zasięgi są jednak trochę większe niż 100 osób. Bez płacenia. Tu tak naprawdę nie mogę stwierdzić, ile osób zobaczy — wiem natomiast, że jeśli nie są aktywni gdy piszę wpis, szansa na to, że to zobaczą, diametralnie maleje. ;)

A, no i widzę też skąd mam źródła wizyty— ten straszny Facebook mimo wszystko jest od Fedi wyżej. Niesamowite, nie? ;)

No i jak sam mówisz — nas tu jest mało, a jeszcze, żeby łączyło nas jakieś hobby, to już w ogóle szaleństwo. Facebook to jest, było i będzie miejsce, w którym jest większość ludzi zainteresowanych różnego rodzajami hobby.

@m0bi13 @emill1984

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@diabellus Twój prywatny pej jest dla ciebie przykładem reprezentatywnym. Super.
A ja powtarzam mity.
Ok.

@JFreeWolny @emill1984

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@m0bi13 myślisz oczywiście, że to jedyny pej, który prowadzę i prowadziłem. Zabawne, bo w ciągu tych kilku godzin wciąż nie umiesz dać linka do żadnych badań, na które się powołałeś, zarzucasz mi niekompetencję i używasz protekcjonalnego tonu. W administracji pol.social to normalne? Wymóg jakiś? @JFreeWolny @emill1984

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@diabellus

Pozwalasz sobie na zbyt dużo. To już wycieczki osobiste, których sobie nie życzę.
Żegnam.

@JFreeWolny @emill1984

74,
@74@101010.pl avatar

@diabellus @m0bi13
>„Na Fedi nie mam nawet narzędzi, żeby sprawdzić ile osób widziało moją tootkę”

/kbin pozwala ci zobaczyć, ile osób widziało twój artykuł/link (choć już nie tootkę/wpis na mikroblogu).
WriteFreely pokazuje w statystykach liczbę wszystkich wyświetleń wpisu.

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@74 Tylko wejścia z web.

Czyli nadal nie wiadomo.

Jeśli wpis się sfederował, został skopiowany na inne instancje (a tak działa fedi) to nie masz możliwości zobaczyć. I nie będziesz miał. Nie poznasz adresu ip, nie umieścisz śledzącej grafiki, ani parametrów, nic.

Nie ma takiej możliwości, by wiedzieć dokładnie.

I bardzo dobrze.

@diabellus

warroza,
@warroza@pol.social avatar

deleted_by_author

  • Loading...
  • etua_pl,
    @etua_pl@101010.pl avatar

    @warroza
    @m0bi13 Zgadzam się. Wszystkim wyjdzie na dobre, jeżeli użytkownicy zrozumieją alternatywę: ich pieniądze albo ich tożsamość i czas. Niezależnie którą opcję wybiorą.

    emill1984,
    @emill1984@101010.pl avatar

    @etua_pl @warroza @m0bi13 zastanawiam sie tylko po co to podpieranie sie zmiejajacymi sie przepisami, nie rozumiem jaki jest zwiazek miedzy jednym a drugim

    m0bi13,
    @m0bi13@pol.social avatar

    @emill1984 UE pracuje nad zmianami w prawie zabraniającymi pewnych praktyk stosowanych przez bigtechy.

    Dlatego Threats od Meta nie weszło na rynek UE.

    Dlatego teraz robią zasłonę, by mieć alibi: przecież dajemy opcję "bez śledzenia", to użytkownik decyduje.

    Przenoszą odpowiedzialność za decyzję na użytkownika końcowego, który ŚWIADOMIE deklaruje: proszę mnie śledzić i wyświetlać reklamy.

    Btw, to nadal może nie spełniać wymogów UE, ale to się okaże. Meta odbiło piłeczkę. Przynajmniej myśli, że odbiło. Kolej na drugą stronę.

    @etua_pl @warroza

    zen_xen_ni,
    @zen_xen_ni@101010.pl avatar

    @m0bi13 @emill1984 @etua_pl @warroza mam nadzieję że theads nie wejdzie do Europy, o ile lubię sprzęt od mety tak ich social media są dla mnie do zaorania. Jakoś lubię gdy duże korpo obrywa za robienie złych rzeczy, a za ich socialami nie będę tęsknić.

    etua_pl,
    @etua_pl@101010.pl avatar

    @m0bi13 @emill1984 @warroza Nowym pomysłem to też nie jest. Widziałem różne „uznane amerykańskie redakcje”, bodajże Washington Post tak robił, które warunkowały śledzenie od wysokości wybranego abonamentu.

    brie,

    @m0bi13 Z pewnych względów ciągle korzystam z FB. Wczoraj uraczył mnie reklamą Yandexa. Po gruzińsku. Ja nawet tego alfabetu nie znam.

    emill1984,
    @emill1984@101010.pl avatar

    @brie na insta wyskakuja mi reklamy po turecku 🤣

    @m0bi13

    ihor,
    @ihor@pol.social avatar

    @emill1984 @brie @m0bi13 wspaniałe są te giganty SM - najpierw zasysają tony GB, by sprofilować reklamy mikrotagetowane specjalnie pod twoją niszę - a potem wyświetlają ci reklamę kurtki, którą kupiłeś 2 tygodnie temu albo gruziński market
    (*mi na ig regularnie pojawia się jakiś sklep z Turkmenistanu... tak, z pewnością coś u nich kupię)

    wariat,
    @wariat@mastodon.social avatar

    @ihor
    Marketing… doskonale wciskają kit, że potrafią sprofilować klienta co do jednej sztuki, podesłać mu link i on na bank kupi… durni reklamodawcy w to wierzą i płacą. Usługa sprzedana, z głowy, :)

    @emill1984 @brie @m0bi13

    m0bi13,
    @m0bi13@pol.social avatar

    @wariat I potrafią jeszcze pokazać słupki skuteczności kampanii w dashboard dla reklamodawców. I reklamodawcy w to wierzą ;)

    A to przecież niemierzalne.
    Jedyny mierzalny parametr to ile ruchu z facebooka przyciągnąłeś na swoją stronę.

    I tu wychodzi konflikt między fb a reklamodawcą:

    FB nie chce dopuścić do "opuszczenia apki FB" bo ma jeszcze wiele innych reklam do wyświetlenia.
    A reklamodawca chce, by osoba opuściła apkę FB i przeszła na JEGO stronę www, by wyświetlić tej osobie własne treści i własne reklamy ;)

    I tak to leci...

    @ihor @emill1984 @brie

    m0bi13,
    @m0bi13@pol.social avatar

    @ihor @emill1984 @brie

    Ja tylko przypomnę, że "stara dobra" reklama kontekstowa nie popełniała takich błędów.

    "Dobra", bo wpływała na podniesienie jakości treści, by przyciągać osoby, a nie degradowała je seo jak obecnie.

    Wchodziłeś na stronę o narzędziach? Widziałeś reklamy narzędzi. A nie bielizny.
    Dobra strona o narzędziach wyświetliła więcej reklam i miała większe wpływy. Zła mniejsze.

    Bez szpiegowania...

    To działało. Po co to zmieniono?

    No by Google mógł zarobić więcej. I stać się monopolistą.

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • Facebook
  • rosin
  • thenastyranch
  • ethstaker
  • osvaldo12
  • mdbf
  • DreamBathrooms
  • InstantRegret
  • magazineikmin
  • Youngstown
  • ngwrru68w68
  • slotface
  • GTA5RPClips
  • kavyap
  • cubers
  • JUstTest
  • everett
  • cisconetworking
  • tacticalgear
  • anitta
  • khanakhh
  • normalnudes
  • Durango
  • modclub
  • tester
  • provamag3
  • Leos
  • megavids
  • lostlight
  • All magazines