Replies

This profile is from a federated server and may be incomplete. Browse more on the original instance.

bezladnik, to random Polish
@bezladnik@pol.social avatar

Bizblog.pl: Armageddon na rynku najmu!!!

Agora, w materiale z wyłączonymi komentarzami: "Dodatkowe kilkanaście tysięcy do emerytury. "Wynajem to stabilny biznes"

https://bizblog.spidersweb.pl/dzielenie-mieszkan-na-mniejsze-sad
https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,190550,31002233,dodatkowe-kilkanascie-tysiecy-do-emerytury-wynajem-to-stabilny.html

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

to samo robią w PL, domki jednorodzinne albo mieszkania w kamienicach przerabiają na hotele robotnicze. Pokoje dzielą na 2, 3 części wstawiają łóżka piętrowe i robią pokoje mieszkalne w piwnicy. To jest nielegalne, ale nie mówi się o tym, bo wywaliłoby to w kosmos spory % tego co jest w pseudohostelach.

deep, to random
@deep@signal.dadalo.pl avatar

o ile dobrze widzę będziemy mieli pola minowe... i bunkry dla okolicznej ludności na ścianie wschodniej.

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

Guys, just to clear things up! This isn’t a top-secret plan for border security in eastern Poland. It’s actually a simple diagram of Mastodon moderation on servers. Honestly, it’s probably more useful in the fediverse than in real life.

deep, to fediverse
@deep@signal.dadalo.pl avatar

@mkljczk dwie rzeczy nie pilne ale przeszkadzające w codziennym używaniu i sugestia poprawki ->

  • ikona edycji posta w mobilnym gdy już się edytuje / pisze powinna zniknąć, gdyż zasłania obszar edycji.
  • Druga rzecz też mobilne. Przy dłuższych postach dodanie ikony jest niemożliwe, ponieważ pole wyboru ikon wykracza poza obszar ekranu.

nie sprawdzałem czy jest to zgłoszone do poprawki... rzucam.

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar
slawek, to internet
@slawek@mastodon.world avatar

Maybe isn't actually so eternal as we sometimes like to think
https://www.pewresearch.org/data-labs/2024/05/17/when-online-content-disappears/

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar
razem, to random Polish
@razem@partiarazem.pl avatar

Dość napychania kieszeni bankierom! Dość rozdawnictwa publicznych pieniędzy deweloperom! Czas na Polskę, która buduje mieszkania na tani wynajem!
👯 Dołącz do nas!
https://dolacz.partiarazem.pl/
💸 Wesprzyj nas!
https://wesprzyj.partiarazem.pl/
🏗️ Przeczytaj nasz program mieszkaniowy!
https://partiarazem.pl/aktualnosci/2019/09/30/polityka-mieszkaniowa-razem

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

ja bym to rozwinął tak krótko "W Łodzi nie jesteśmy już podnóżkiem patodeweloperów... naprawdę już nie jesteśmy! Oczywiście wspieramy też ekologię... Tym razem możecie nam zaufać"

piotrsikora, to random Polish
@piotrsikora@pol.social avatar

Tak wygląda budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Nie udawajmy że to jest po to by budować… to jest po to by były spółki w których ktoś udaje że coś robi :p

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

jadąc doliną Rodanu i mijając 3 elektrownie atomowe z 54 jakie mają francuzi... śpiewałem pod nosem Rainbow Warrior...

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

No jest mnóstwo publikacji na ten temat. Generalnie środowisko eko powinno było dawno przejść jakąś autolustrację i wdrożyć jakieś mechanizmy zabezpieczające. Niestety jest to często środowisko złożone z naukowców, którzy nie ogarniają niczego na poziomie np. operacji psychologicznych, wywiadu gospodarczego. Sam pomagam kilku osobom czasami i to są dzieci jak we mgle. Bardzo fajni, bardzo aktywni, ale zupełnie nieświadomi zagrożeń. Natomiast w kwestii energetyki, patrząc przez branże jakie obserwuję, a nawet klientów, to Polska już po Covidzie przestała być atrakcyjna i chyba zależy konkurencji na tym, aby Polska nie miała innowacyjnych spółek oraz dużego przemysłu, dlatego robi się to w bardzo prosty sposób. Blokuje transformację energetyczną i tani prąd np. z atomu. Przy miliardowych biznesach i skali globalnej geopolityki ciężko wymagać, żeby ludzie angażujący się w aktywizm ogarniali, że są pożytecznymi idiotami, pionkami. Smutna prawda.

Kolejna analogia, która nas czeka w kontekście np. zmian klimatycznych to problem z wodą. Jadąc we Francji widzisz wielkie maszyny do podlewania i pola irygacyjne, kanały z wodą. Woda jest zbierana. W Polsce buduje się bezmyślnie zapory, zasypuje każde bagno, ciek wodny reguluje... efekty będą opłakane, bo polski rolnik nie będzie rozumiał, że drożejąca produkcja i straty to jest efekt zapóźnienia cywilizacyjnego. Dlatego projekty typu ratujmy rzeki albo centrum ochrony mokradeł są dla ludzi zupełnie niezrozumiałe, a wszelka mądra modernizacja sprytnie blokowane. Lepiej jest sypać pestycydami i kopać studnie, bo w perspektywie 25-50 lat dla korporacji będzie to oznaczało złoty interes... analogii jest wiele na świecie.

mkljczk, to random
@mkljczk@fediverse.pl avatar

Zaimplementowałem sobie niedawno drafty wpisów. Są przechowywane lokalnie więc robocze posty nigdzie nie trafiają i działa z dowolnym backendem

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

Mega ficzer. Już w zeszłym roku pisałem, że coś takiego może ułatwić pracę w Fedi i ściągnąć więcej organizacji...chcę to

mkljczk, to random
@mkljczk@fediverse.pl avatar

To naprawdę jest bez retuszu.

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

Ktoś pozna filtry słów...

swoją drogą dziwne, że np. na fb pages groups praktycznie nikt nie włącza filtra słów i nie korzysta z automatycznych ustawień moderacji. Mam czasami podejrzenie, że ludzie lubią babrać się w szlamie, bo jak inaczej to wytłumaczyć?

panoptykon, to random Polish
@panoptykon@eupolicy.social avatar

Państwo karmi danymi obywateli i obywatelek. Mówimy: dość!

Wspólnie z @icd wysłaliśmy petycję do @kgawkowski

Nie godzimy się, by podmioty publiczne dzieliły się naszymi danymi z Google czy innymi cyfrowymi korporacjami.

Apelujemy o:

  • przeprowadzenie audytu stron publicznych
  • wypracowanie dobrych praktyk

https://panoptykon.org/skrypty-sledzace-w-urzedach-petycja

Przekaż 1,5% podatku
KRS: 0000327613

@rysiek @avolha @annawitten @mcgramat @lmj

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

Ja bym poszedł jeszcze w kierunku takim, że np. UMŁ (Urząd Miasta Łódź) prowadzi swoją gazetkę lodz.pl oraz papierową wersję, na online, która jest pompowana w social mediach i tworzy razem z przemyślaną strategią, turystyka, wydarzenia, awarie, inwestycje, podatki... wszystko co łodzianin chce wiedzieć... takie ciekawy konglomerat na wzór SEO HEIST ściągający ruch. Do czego piję? Te portale gazetkowe Urzędów Miasta, które są oczywistą tubą propagandową, ściągają bardzo dużo ruchu ale zarazem posiadają (pomimo powiązania z BIP i brandingiem miejskim) reklamy ADS GOOGLE. Oczywiście 90% reklam to deweloperzy więc widzę tutaj pracę na dwóch kierunkach:

  1. dlaczego na rzekomo miejskim portalu informacyjnym są reklamy + zbierane są statystyki. Dodatkowo firmy to obsługujące posiadają statystyki z FB.

  2. pełna jawność kto się reklamuje i jakie są dochody z tych źródeł + jawność wydatków związana z ADS, obsługą + kupowaniem reakcji --> tutaj powiązane z przejmowaniem SEO HEIST wszystkich wartościowych zapytań i tworzenie progu nie do przeskoczenia dla społeczników i ludzi chcących coś zrobić.

Osobiście ten temat przekazywałem społecznikom w Łodzi, ale wydaje mi się, że oprócz kwestii problemu zasięgów nie ogarniają tego technicznie, marketingowo i jaki to tworzy próg content marketingu, treści, które nie mogą się przebić np. z wydarzeniami kulturalnymi poza rzeczy pompowane przez UMŁ. To bardzo przemyślana strategia, ponieważ pokazuje rzekomo, że nic poza tym, co realizowane przez UMŁ nie dzieje się w mieście, a społecznicy nie są w stanie przeskoczyć finansowo, technicznie tego, co już zagarnął w SERP Google i Social Mediach urząd i powiązane firmy i spółki miejskie (np. Łódzkie Centrum Wydarzeń). Z tego co wiem, są np. plany robienia alternatywy na wydarzenia kulturalne w Łodzi, ale tutaj problem z SERP i przejęciem ruchu. Dodatkowo ludzie obsługujący jako "obsługa wizerunkowa/marketing" w SNS, Google, ADS itp. robią bardzo agresywne kampanie i strategie wycinające konkurencje.

Temat pod rozwagę i do eskalacji. Osobiście pompuję ten problem swoimi kanałami, ale ludzie nie ogarniający problemów z indeksem i algorytmami nie rozumieją tego... szkoda.

oznaczam @Watchdog_Polska ponieważ uważam, że problem dotyczy wielu miast i tworzy specyficzną bańkę...

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

to komentują korposzczury, z którymi mam bardzo często do czynienia, są to ludzie, którzy mają często bardzo duże mniemanie o własnych kompetencjach, ale jak przychodzi co do czego to leżą i kwiczą, albo nie odbierają telefonu. Ich wiedza jest selektywna, a osoby, które wypowiadały się o Google Analytics zapewne wiedzą jak to zainstalować i odhaczyć ticket w systemie, ale jak używać albo zrozumieć co złego dzieje się na stronie to już nie bardzo... Codziennie mam do czynienia z software housami, gdzie używanie poprawne SSH albo debugowanie na serwerze jest problemem. Ludzie po bootcampach z 2-4 letnim doświadczeniem w byciu przydupasem myślą, że mają wiedzę marketingową, informatyczną. Itd. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że wiele z tych osób działa w branżach, w których jeśli pojawi się problem np. z ich wąską specjalizacją, to wracają do nicości z której wypełzli. Dlatego będzie wielki opór przed zmianami w segmencie GOOGLE, bo to wielki rynek do pseudousług.

Support Google? Inżynier Google, który wdraża Gtag i dla niego rocket science i konsultacje 2 dni jest kwestia "liczenie obecności i reakcji użytkownika przez JS po zrobieniu tego i tego" po czym na koniec prosi o pozytywną ocenę pracy, bo i tak zaraz idzie pracować gdzieś indziej.

Pozdrawiam wszystkie korposzczury z mojej piwnicy...

@panoptykon co do komentowania, to osobiście jak zwykle sugeruję na takie zorganizowane akcje spamowania i ośmieszania --> powodujące błędy poznawcze w SNS (ktoś kto wchodzi nabiera przekonania, że panoptykon nie ma racji)... sugeruję banować albo wyciszać - ukrywać komentarze (można tak np. na FB). Jeśli nie będziecie tego robili, to algorytm zrobi boost na najbardziej popularny wątek, który będzie ośmieszał waszą ideę. To jest wasz feed, wasz profil, wypalcie kretynizm ogniem piekielnym. Aktywiści często tego nie robią i efekty są opłakane... np. na profilach o ociepleniu klimatu albo OZE. Zostawianie tego jak np. demokraci w USA komentarze MAGA nie ma zupełnie sensu i jest katastrofalne.

mkljczk, to random
@mkljczk@fediverse.pl avatar

Na mojej tweetdeckowej kolumnie, gdzie śledzę polskojęzyczne wpisy o fedi zobaczyłem dziś parę wpisów typu „Twitter wprowadza opłaty? — przechodzę na Mastodona”.

Serwery fedi traktowane jako coś danego za darmo, bez obowiązków wobec właścicieli, co o tym myślicie?

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

Lol do pierwszego peaka az sie serwery zawiesza... sorry ale tak by to wygladalo. Darmo znaczy placi admin

lukaso666, (edited ) to Metal Polish
@lukaso666@chaos.social avatar
deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

Najlepsza płyta wszechczasów

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

Dodałbym Venom black metal oraz Bathory Bathory, dokładnie te płyty piłowałem, jak byłem w podstawówce i pozniej... plus oczywiście dużo punka, bo tego słuchali wszyscy...

kravietz, to random Polish
@kravietz@agora.echelon.pl avatar

Taka obserwacja kulturowo-socjologiczna: na Fediverse od dawna jest trochę Rosjan “z Rosji” (w sensie, że nie emigrantów), głównie uciekinierów z mainstreamowych rosyjskich sieci społecznościowych typu VK po wprowadzeniu cenzury kilka lat temu. Poza grupą autentycznie szurniętych nacjonalistów (którzy też byli wtedy w Rosji ścigani, stąd ucieczka z VK) z większością z nich do wojny i przez pierwszy rok można było normalnie dyskutować. Mam tu na myśli dyskusję na poziomie jaki mogą prowadzić ludzie mający czasem odmienne poglądy ale potrafiący wysłuchać argumentów drugiej strony i z nimi polemizować lub je przyjąć. Ale w ciągu ostatniego roku dokonała się ciekawa zmiana kulturowa. Jeżeli mogę dokonać kilku uogólnień na podstawie niedawnej (i chyba ostatniej) dyskusji z nimi:

  • W złym tonie jest podawanie… źródeł informacji. W dobrym tonie jest pisanie “swoimi słowami”. To znaczy, jeżeli ktoś napisze “ja wiem, że rakiety S-300 nie mogą trafiać w cele naziemne” to ma to z ich punktu widzenia większą wartość poznawczą niż ”nawet ze źródeł rosyjskich wynika, że mogą - tutaj jest link do TopWar.ru” (popularny portal wojskowy w Rosji). Nie mam pojęcia z czego to wynika, podejrzewam jakiś podprogowy komunikat o tym, że wszystkie linki mogą prowadzić do exploitów i wirusów.
  • Całkowite pogrążenie w oficjalnej rosyjskiej narracji - oni nie wiedzą, że Charków był regularnie ostrzeliwany od lutego 2022 i autentycznie myślą, że rosyjskie ostrzały Charkowa zaczęły się dopiero w odwecie za ukraińskie ostrzały Biełgorodu czyli około grudnia 2023.
  • Całkowita brak zdolności do konfrontacji z informacją nie pasującą do tej oficjalnej narracji. W naszej kulturze, jeżeli ktoś poda informację sprzeczną z naszą wiedzą to zaczyna się kopanie w źródłach - albo ja mam błędne źródło, albo on/ona i na podstawie uznawanych przez obie strony można to ustalić. Rosyjskie “pokolenie wojenne” po prostu kończy dyskusję, nie było tematu.
  • Ciekawe zjawisko “podwójnej moralności” - wobec “swoich” przyznajemy nieco więcej (np. ludobójcze cele Kremla w zakresie “złamania Ukrainy”) niż wobec “obcych” (negowanie tych wypowiedzi i upieranie się, że to tylko “”emocje”). Ale to akurat Rosjanie mieli zawsze, to nie jest nowe zjawisko.
  • Odrzucanie dowolnych relacji świadków czy wręcz materiałów wideo z miejsc wydarzeń na tej podstawie, że “nie było cię tam na miejscu, nie wiesz jak było”. W konsekwencji tuzin bezpośrednich relacji wideo z danego miejsca jest odrzucany jako “niewiarygodny” ale obwieszczenia oficjalnych przedstawicieli władzy jest traktowane przynajmniej jako wyraz oficjalnej wersji.
  • Bezkrytyczne podejście do częstych w rosyjskiej oficjalnej narracji zmian stanowiska o 180°. Fakt, że dzisiaj władza mówi coś całkowicie odwrotnego niż wczoraj nie wywołuje absolutnie żadnych refleksji na temat tego, że władza może w danym przypadku kłamać oraz, że jutro powie coś inne niż dzisiaj. Jest prawda życia, i jest “prawda etapu”.

W większości są to zjawiska dość oczywiste dla każdego kto ma kontakt z Rosjanami “z Rosji”, nowością dla mnie była obsesyjna fiksacja na “swoimi słowami” oraz odrzucanie źródeł. Nie wiem w jaką stronę to idzie ale wygląda na to, że oni sami siebie zagnali w jakąś sekciarską informacyjną czarną dziurę. Długofalowe konsekwencje, przede wszystkim dla rosyjskiego społeczeństwa, będą dramatyczne.

deep,
@deep@signal.dadalo.pl avatar

no to działa tak jak u płaskoziemców czyli echo chamber - efekt samopotwierdzenia w swojej bańce. Ciężko będzie to przebić.

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • megavids
  • khanakhh
  • kavyap
  • thenastyranch
  • everett
  • tacticalgear
  • rosin
  • Durango
  • DreamBathrooms
  • mdbf
  • magazineikmin
  • InstantRegret
  • Youngstown
  • slotface
  • JUstTest
  • ethstaker
  • ngwrru68w68
  • cisconetworking
  • modclub
  • tester
  • osvaldo12
  • cubers
  • GTA5RPClips
  • normalnudes
  • Leos
  • provamag3
  • anitta
  • lostlight
  • All magazines