Rishi Sunak ogłaszając część swojego nielegalnego planu by wywozić migrantów samolotami do Rwandy (niekoniecznie Rwandyjskich, po prostu) ogłosił, że istnieje "Global Migration Crisis". Global? As in inwazja z Kosmosu? Rozumiem, że faszyści nie uznają migrantów za ludzi, przyzwyczaiłam się, ale nawet nie za ziemian?
Jak chcemy mieć ładne rzeczy i urlopy w ciepłych krajach, koszty pracy muszą wzrosnąć.
Nie martw się o firmy zagraniczne, one sobie poradzą. Podobnie jak Polska bez tych firm i "inwestycji", które bazują jedynie na taniej prostej sile roboczej.
Idźmy w stronę Skandynawii / Europy, a nie "tańszej" Białorusi czy Ukrainy. Chin nie przebijesz, za miskę ryżu nikt nie będzie pracował.
Zawsze, ale to zawsze jak wchodzi z finansowaniem VC (Vencure Capital) to serwisy, nawet zakładane przez zaufane osoby ze społeczności dają d... wróć, dają ciała...
Czy można wiedzę IT zbieraną przez społeczność od 2008 roku sprzedać, nie będąc jej właścicielem?
Jak jest się białym chłopem z krzemowej doliny, to pewnie, że można :/
Państwo ma możliwości regulacyjne wymusić na producentach takie czy inne wymagania. Np. radykalnie ograniczyć produkcję śmieci, zanieczyszczanie środowiska. Dla wspólnego dobra.
Nie robi tego jednak, gdyż politycy są pod ogromnym wpływem lobby producenckich. Przypomnę choćby nadal legalną hodowlę zwierząt na futra.
Na szczęście jesteśmy w UE i MUSIMY wdrażać obowiązkowe dyrektywy. Bez tego dawno bylibyśmy zawaleni plastikiem. Bo szkło producentom się nie opłaca. Jest ciężkie w transporcie, drogie w produkcji i wykorzystaniu. Dla mnie np. warunkowe dopuszczenie butelek PET do żywności to skandal. Warunkiem jest przechowywanie w chłodzie i nienarażanie na światło słoneczne. Praktyka pokazuje, że ludzie o tym nawet nie wiedzą. Pary pojące dzieciaczki z butelek pet leżących godzinami na słońcu, nawet nie wiedzą, że trują latorośle. Dlatego to państwo powinno być "mądrzejsze" i nie zgadzać się na transport hektolitrów wody w butelkach pet po całej Polsce.
Obowiązkowe kaucjonowanie, obowiązkowy skup pet przez sieci handlowe, to jedyne sposoby na wymuszenie pewnych zachowań na rynku, który sam nie działa dla wspólnego dobra, a dla zysku garstki. @wariat@Mateusz
Jest wiele rodzajów plastiku. Droższy HDPE jest całkowicie przerabialny, wielokrotnie. Ciekawostka: nawet w warunkach domowych. Najlepszy do żywności.
Jest skupowany, nawet sporo za niego płacą. To np. te słynne nakrętki.
Z kolei PET to zuo w tym zakresie, jeśli dobrze pamiętam, można go przetworzyć tylko raz, i to raczej na tkaniny/włókna.
Dodatkowo jest tak tani, że bardziej opłaca się produkować wciąż nowe butelki, niż recyclingować skupowane.
W Czechach popularne jest (chyba jeszcze) chodzenie do sklepu z własnym opakowaniem. Nawet chemia domowa jest (była?) tak sprzedawana.
U nas odeszliśmy od tego, marnujemy ogromne ilości plastiku na opakowania np. 50 gram jogurtu czy 100gram sera/wędliny (pamiętacie mięso w papierze za PRL?)
W #Gliwice mamy wiele "wodopojów" z woda "Gliwicka z głębin". Doskonała. Przychodzisz z własnymi butelkami. W centrach handlowych jest przy dystrybutorach tej wody licznik, ile butelek zaoszczędzono.
Tak więc sposobów na optymalizacje jest wiele, niektóre wymagałyby zmian "kulturowych" lub powrotu do starych (ale nowocześnie wykonanych) opakowań np. papierowych (ale bez alu folii itp.).
Jeszcze kilka lat temu były dystrybutory z mlekiem "od krowy" na mieście (Czeska firma). Trzeba było przyjść z własną butelką. Jak nie miałeś, mogłeś kupić w automacie, ale była droga, z dobrego plastiku. Nie przyjęły się. A szkoda. Ludzie pozwalają sobie na luksus bycie zbyt leniwymi i zbyt mało zorganizowanymi, nieważne, jaka jest cena. Efektów nie widać od razu, dlatego są ignorowane. @warroza@Mateusz
Tez uwielbiałem. A jakie sery z niego wychodziły... Dzisiaj w handlu tylko pasteryzowane, ciężko trafić nawet to pasteryzowane w 70 stopniach, "jeszcze trochę żywe"... @warroza@Mateusz
> I see no mentioning of the origina of their trainigh data
There is no "their" (Nextcloud) LLM so no "their" data used to train. There are integration options only. You decide what you use with your Netcloud instance, if you want LLM in Nextcloud. Its optional.
Przymierzam się do kupna nowego komputera i docelowo będzie na nim Linux (kiedyś miałem styczność z Ubuntu, więc ku niej się skłaniam).
Jednak gdzieś co jakiś czas dochodzą do mnie urywki informacji w stylu "lenovo chce utrudnić instalację linuxa na swoich komputerach", "problem ze sterownikami karty graficznej nvidii".
Czy można gdzieś znaleźć wykaz wskazówek, czym się kierować przy wyborze komputera, na którym ma być Linux?
Nie chcę mieć problemów typu usunąłem fabrycznie wgrany system, zainstalowałem Linux i jest z czymś problem.
Albo i zwykły Dell. Działam na Latitude 7390 bez żadnych problemów (GNU/Linux KDE Neon, czyli Ubuntu od załogi KDE). Wcześniej Thinkpad też bez problemów.
To już od lat tak działa, że Linux na normalnym hardware sprawia mniej problemów z instalacją i używaniem niż Windows. Windowsiarze którzy przechodzili na Linuksy też tak twierdzą ;)
Głupi Garmin nie nagrał mi 6 km trasy.
Pojechałem więc jeszcze raz to samo.
Jaki Garmin na rolki nie za miliony monet? Używany i zdecydowanie poniżej 1 kzł.
Może sprawdź najpierw jaki był poziom zakłóceń GPS w twojej okolicy w tamtym czasie? Ja nie wymienię telefonu tylko dlatego, że czasem wskazuje głupoty, gdy z Królewca kacapy ślą swój sygnał.
Ruszyła zbiórka fundacji non-profit @ftdl na dodatkowy sprzęt dla generatora napisów i transkrypcji po polsku 🇵🇱 czyli NapiGen 🚀 oraz kolejnych projektów LLM.
Pomożecie rozwiązać problem braku polskich napisów w większości treści na YouTube i transkrypcji w podkastach?
P.S. Wszystko jest lub będzie open-source, we własnej serwerowni fundacji w Krakowie, na własnym sprzęcie, żadnych "wycieków" na zewnątrz czy "darmowego" douczania amerykańskich korpo ejajów.