@sztucznechwasty@kolektiva.social
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

sztucznechwasty

@sztucznechwasty@kolektiva.social

🇵🇱 Lewacki kolektyw zajmujący się szkalowaniem kapitalizmu, obrażaniem elit, promocją socjalizmu i komunizmu, oraz parzeniem pysznej kawusi na miły poranek, serwowanej z najlepszymi chwastami. Piszemy co chcemy i jak chcemy.

🇬🇧 Artificial Weeds: A Poznań leftist collective bashing capitalism, slandering elites, promoting socialism, cultivating communism, and brewing delicious coffee every nice morning, served with the best of weeds. Er, posts. We write what we want and how we want.

This profile is from a federated server and may be incomplete. Browse more on the original instance.

sztucznechwasty, to random Polish
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

I jakoś zawsze okazuje się, że dobór naturalny jest zły, gdy akurat padnie na danego kapitalistę. Szczerze, kiedy ostatnio spotkaliście takiego, który otwarcie stwierdził, że uczciwie przegrał i został negatywnie zweryfikowany przez tak uwielbiany przez nich dowolny rynek?

Nie, zawsze to wina państwa, regulacji, pękniętej opony, koniunkcji Saturna z Jowiszem (bon appetit swoją drogą), światowego spisku komunistycznego, Nicka Masona, elfów, wozaków, tudzież brukselskich cyklistów, których zgrzytające zębatki zwiastują rychłą apokalipsę.

I oczywiście, zawsze jest wyciąganie łapy do państwa "dej, dej, mam horom firme". Zupełnie jakby realny darwinizm tego kraju oznaczał socjalizm dla bogatych, a kapitalizm dla całej reszty. 🤔

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@koval_blazej Monotonny zgrzyt zęgatki rowerowej dochodzi z oddali. To nadjeżdżają oni.

Cykliści Apokalipsy.

sztucznechwasty, to random Polish
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

Nieważne, jak nisko upadnie polskie dziennikarstwo, zawsze można upaść niżej. Dla nas kwintesencją tego problemu pozostanie reakcja, a właściwie brak reakcji na dramatyczny akt samospalenia, którego dokonał lotnik w służbie czynnej US Air Force przed ambasadą Izraela. Protestował przeciwko ludobójstwu dokonywanemu przez Izrael na Palestyńczykach, wspieranym aktywnie przez Stany Zjednoczone. Nie jest to przy tym pierwszy taki akt przeciwko brutalnej rzezi wspieranej przez Zachód, która pochłonęła już jakieś trzydzieści tysięcy ofiar śmiertelnych, a setki tysięcy skazała na wegetację na przyszłej przestrzeni życiowej dla osadników izraelskiego Putina.

Co o tym piszą polskie media? Nic. Poza nielicznymi zadowalającymi się przedrukowywaniem oficjalnych komunikatów Polskiej Agencji Prasowej, które łgają "motywy nie są dotąd jasne" (i to niezależnie od tego, czy jest to wPotylicę, czy RMF), pomimo jasnego postawienia sprawy przez lotnika oraz rozesłane przez niego informacje do mediów, nie budzi to większego zainteresowania wśród naszych żurnalistów.

Zupełnie jakby wagę danego czynu oceniano na podstawie kryteriów politycznych. Jeśli ktoś podpala się w proteście przeciwko PZPR albo PiS, to będziemy o tym słyszeć przez następne dziesięciolecia, bo pasuje do polityki. A jeśli w proteście przeciwko zbrodniczej polityce bratniego imperium? To nawet nie zasługuje na wzmiankę, natychmiast ląduje w dziurze pamięci. Ważniejsze zawieszenie trenera polskiej biegaczki czy pijany lekarz na dyżurze (TVN24), zwolnienie lekarskie Ziobry (Onet), czy wieczna awantura o to, czy dręczyć uczniów Panem Tadeuszem (GazWyb).

Bańka kreowana przez polskich żurnalistów jest wprost porażająca - ale też nie dziwi, bo w tej bańce egzystują boomerzy i znaczna część polskiego społeczeństwa. Chociaż w sumie nie wiadomo, czy zasada "Ignorancja to Siła" jest lepsza czy gorsza. Zawsze można przyjąć postawę New York Times, który w paywallowanym artykule zaczyna od podsuwania pomysłu, że może lotnik był molestowany w dzieciństwie.

Albo można zastosować zasadę "Wojna to Pokój", jak niemiecka policja w Nordrhein-Westfallen, rozprowadzająca broszury zachęcające do składania donosów na uczniów i nauczycieli, którzy ośmielą się skrytykować rząd Izraela albo nazwać zbrodnię zbrodnią.

Zaiste, wspaniały ten nowy świat. "Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi," jak mawiał klasyk.

sztucznechwasty, to random Polish
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

Jak to było? Rewolucja pożera własne dzieci? Szkoda pracowników, zamiast tego mogliby wywalić Gadowskiego, pardon, Gadomskiego, albo tego, no, nażelowanego co to uważa, że powinniśmy pracować po szesnaście godzin na dobę.

A tak na serio, to nie dziwi nas to. W kraju realnego darwinizmu praca i człowiek nie mają żadnego znaczenia, liczy się tylko zysk, niezależnie od stanowiska. Życzymy ofiarom Agory jak najszybszego znalezienia lepszej pracy, a Agorze i w szczególności Wyborczej szybkiego wywalenia się na to, co u szlachetniejszych zwierząt ryjem zwano.

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar
sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@olgamatna A to ona chodów nie ma?

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@olgamatna Implikujemy.

sztucznechwasty, to random Polish
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

A co dopiero, gdy przypomni mu się, że psychopatyczne szukanie zysku to wynalazek z drugiej połowy ubiegłego stulecia, leżący u fundamentów naszych współczesnych kłopotów! Robienie dobrych rzeczy bez szukania poklasku czy zysku jest w końcu fundamentem lewicowości.

Mijasz bezdomnego? Zatrzymaj się, spytaj czego potrzebuje i zakup to. Dowiadujesz się, że ktoś się przeprowadza, ale nie stać go na wydanie miliona monet na firmę i wynajęcie ciężarówki? Zaproponuj swój czas i samochód, jeśli masz, dla oszczędności, albo załatw kogoś kto ma. Ktoś potrzebuje pomocy z niemiecką policją niesłusznie ścigająca za mandat? Pomóż rozwiązać sprawę, łącznie z dzwonieniem na berlińską komendę z awanturą, że chyba ktoś nie przeczytał poprzednich trzech. Wpłacaj kasę, sprzątaj przestrzeń, zrywaj wlepy faszoli, siej kwiatki i trawniki z partyzanta, generalnie, działaj.

Pomoc wzajemna i samoorganizacja nie oznacza formowania kadr na poczet ewentualnej rewolucji, tylko zaczyna się właśnie od pomagania sobie nawzajem i swojej społeczności. Bez nastawiania się na zysk, zarobek, czy zastanawiania się, czy ma to sens. Pomagamy, bo możemy. I nie musi zawsze wychodzić, czasem można się potknąć, może nie wypalić, ważne, by pomagać i szukać możliwości pomocy cały czas - jak na lewaków przystało.

Acta, non verba. Nawet najpotężniejsza inba na aspołecznościówkach i sabotowanie działań innych w ramach walki o Najczystszego Ideologicznie nie będzie miała nawet w promilu takiego wpływu na społeczeństwo, jak podniesienie wyrzuconej przez "patryjotę" pustej butelki po tanim piwie (oczywiście, z kontrolowanego przez zagranicę browaru) i wyrzucenie jej do śmieci.

Grafika: Ilustracja emocji, inspirowane C. Le Brunem, ~1760

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@sruba Dokładnie to. Wszelkie pierdoły o teorii i ściganie się na czystość ideologiczną można sobie o kant dupy potłuc.

Możesz pomóc? Pomagasz. I tyle.

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@rad "Jak to, pomagać bez zysku czy chociaż zwrotu kosztów? Jezu, komunizm."

sztucznechwasty, to random Polish
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

W weekend gramy sobie czasem w gry, przerabiamy teraz CoD: Ghosts i poza absurdalnym settingiem i historią uderza nas interaktywność zbrodni wojennych jakie można popełniać. Ot tak, bezkrytycznie. Zabijanie poddających się żołnierzy, torturowanie jeńców, perfidne przebieranie się w obce mundury by uzyskać przewagę w walce, a do tego ekwiwalent ataku terrorystycznego w sercu Caracas...

A wszystko w świecie, w którym wszystko się popsuło i jest źle, bo Hameryka nie jest już jedyną superpotęgą na świecie. :V

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@radpanda @rad Było jeszcze w 2042.

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@Przemek Matrixa będziemy kochać, bo a. symulacja i b. nie przypominamy sobie źródła, by ochrona i pały, które dostają od bohaterów były ludźmi, a nie programami (co by ogólnie nie pasowało do MO maszyn).

Fikcyjna fikcyjna przemoc != fikcyjna prawdziwa przemoc

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@Przemek Dla nas to film cholernie ważny, bo mamy trans adminkę, ale widzimy punkt widzenia. Z drugiej strony, nie przypominamy sobie, by gdziekolwiek było powiedziane, że policjanci, SWAT, czy ochrona to podłączeni ludzie. Pewnie, tematycznie by to podpadało pod koncepcję rewolucji, ale z naszego punktu widzenia to jest na tyle niejasne, że to szara strefa do interpretacji.

Z drugiej, walka z totalitarnym systemem oznacza ofiary, nie da się obalić tyranii kroplą krwi i pięciocentówką.

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@marventh @radpanda @rad Ech, zrobiliby kiedyś realistyczną grę wojenną.

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@radpanda @marventh @rad Oooooo, to bardzo dobra rzecz.

sztucznechwasty, to random Polish
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

Piątek.

sztucznechwasty, to random Polish
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

Jednak w tym kraju zadzieją się czasem dobre rzeczy. :D

Dzisiaj bez osobnego posta, bo się zasiedziałyśmy xD

sztucznechwasty, to random Polish
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

Generalnie zakładamy dobrą wolę ludzi i nie zakładaliśmy, że jeden z najbardziej ordynarnych członków internetowej bojówki SilniRazem rzeczywiście okaże się opłacanym przez Platformę od lat trollem, ale jak widać Polska zawsze potrafi zaskoczyć.

Jeśli mieliście nieprzyjemność obcować z osobnikiem PabloMoralesPL, to wiecie o co chodzi. Tym, którym oszczędzono tego doświadczenia, to bluzgający libek wyzywający wszystkich nie będących ślepymi fanatykami Platformy i Donalda Tuska od nazistów, faszystów, komunistów, socjalistów i tak dalej - taka Krystyna Pawłowicz w spodniach - i doradza Jedynie Właściwej Partii w sprawach marketingowych i PRowych.

Wprawdzie TVP Info już w czerwcu ubiegłego roku próbowała robić z tego materiał (przed)wyborczy, jednak dopiero teraz Wirtualna Polska ustaliła, że nie była to działalność "pro bono", tylko opłacana z funduszy partyjnych kampania nękania wszelkich przejawów myślozbrodni. I jakby ktoś zaraz rzucił, że przecież nie wiadomo - to hejter sam zidentyfikował siebie na Twitterze, podając, ile zarobił na wyzywaniu ludzi w Internecie: Łącznie 300 tysięcy złotych przez osiem lat, z czego prawie 60 tysięcy w wyborczym 2023 r.

Podobno to "tylko" trzy tysiące na rękę (wg. NaTemat), ale biorąc pod uwagę, że to dosłownie kasa za atakowanie ludzi na Twitterze i rzucanie inwektywami we wszystko, co ośmiela się krzywo spojrzeć na Przywódcę... W sumie fajnie by było tak sobie siedzieć na tyłku w domu, wylewać pomyje na ludzi i inkasować za to kilka tysięcy. To chyba ta libkowa forma UBI...

Pytanie, czy Platforma robi to specjalnie, czy po prostu naprawdę nie kumają, że to nawet nie dawanie amunicji do ręki PiSowi, tylko dostarczanie jej do domu z gratisem w postaci haubicy do strzelania PO w stopę?

Obraz: An Ancient Melody, William Henry Longmaid, ~XIX wiek

Źródła:

https://wiadomosci.wp.pl/afera-pablo-moralesa-co-wiadomo-na-temat-uzytkownika-zarobil-setki-tysiecy-zlotych-6998059903187456a

https://wiadomosci.wp.pl/atakowal-przeciwnikow-politycznych-po-fala-komentarzy-po-materiale-wp-6997880472484352a

https://natemat.pl/542996,pablo-morales-odpowiada-na-zarzuty-wp-przekaze-sprawe-prawnikom

Dzięki dla Wolnelewo za cynk.

PS: Jakbyście chcieli całkiem jawnie opłacać złośliwych posterów, to mamy Patronite i Ko-Fi. :P

Patronite: https://patronite.pl/sztucznechwasty

Ko-Fi: https://ko-fi.com/sztucznechwasty

sztucznechwasty, to random Polish
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

Nie wiemy, czy to tylko aura za oknem, czy też uświadomienie sobie, że żyjemy w Polsce, ale po dwóch miesiącach urzędowania nowej władzy czujemy dziwne deja vu. Miała być nowa jakość, a jest jak w 2007 r., znowu mamy rozliczenia PiSu na pierwszej stronie gazet, histerię na skrajnej prawicy, oraz ogólne rozczarowanie tym, że z szumnie zapowiadanych stu konkretów na pierwsze sto dni rządów czyli najbardziej promowanej w mediach kiełbasy wyborczej, pozostał jedynie flak.

I zamiast uderzyć się w piersi albo w jakikolwiek przeprosić wyborców za to, że się zwyczajnie nas okłamało, albo rzetelnie się rozliczyć, mamy mdłe tłumaczenia o przenośniach, globalnym spojrzeniu, docieraniu się i tak dalej. Znowu mamy deja vu, powrót do tradycyjnej polityki robienia z demokracji cyrku pełnego nieśmiesznych klaunów.
W pewnych kwestiach owszem, may postęp, jak ADB znosząca oficjalnie kult ludobójców i nazistowskich kolaborantów ustanowiony przez PiS (przypominamy, że Sztuczne Chwasty to strefa wolna od Kurasia i śmieci z Brygady Świętokrzyskiej), utrzymanie Jowity w rekach UAM, odwołanie Rzeźnika Praw Dziecka, czy negocjacje z Unią w sprawie funduszy KPO i uzależnienie ich uwolnienia od postępów rządu, a nie warunków formalnych (bo z Dudą jako prezydentem i Klubem Szydełkowania Ekstremalnego Julii Przyłębskiej się nie wygra).

Ale to nadal okruchy w porównaniu z tym, co szumnie zapowiadało Słońce Tatr i Największy Przyjaciel Dzieci, że miała wejść nowa jakość w rządzeniu, państwo polskie zostać potęgą na skalę światową, a słońce świecić jakoś jaśniej na nieboskłonie. Niby mieliśmy świadomość, że to tylko cyniczne granie pod publiczkę i kolejne z kłamstw polityków w kraju, w którym nawet nie ma się nadziei, że cokolwiek może się zmienić...
Ale. Ale naprawdę chcielibyśmy, żeby coś się zmieniło. Coś kliknęło. By zamiast przykrywać porażki nawet nie ambitnych, ale zwyczajnie urojonych planów ogłoszonych w trakcie kampanii po prostu przyznać się, że się spieprzyło. Albo lepiej, nie obiecywać gwiazdek z nieba i wskrzeszenia Jacka Kaczmarskiego (miejmy nadzieję, że do muzyki, a nie tłuczenia kobiet, jak miał w zwyczaju),* bo potem masz pana Szejnfelda nazywającego ciebie de facto idiotą, że uznałeś hasło "sto konkretów na sto dni" za hasło oznaczające rozpoczęcie realizacji stu konkretów w sto dni.
Nie, zamiast tego mamy kolejny odcinek telenoweli pt. "Duopol". PO rozliczało PiS, PiS rozliczał PO, teraz znowu PO rozliczał PiS i już mamy sieć zalaną rewelacjami na temat inwigilacji Pegasusem, pieniędzy wydanych ot tak sobie, wyborów kopertowych sprzed czterech lat, i całą serię wspaniałych wiadomości radujących serce przeciętnego libka.

Nikt nie zwróci już uwagi na bezczynność w sprawie pracowników socjalnych, którzy są jedną z najpotrzebniejszych grup pracowników tzw. budżetówki, na niezrealizowanie obietnic względem nauczycieli, czy próby wycofywania się rakiem z jakichkolwiek prób rozwiązania trapiących nas kryzysów. Na sto procent padnie sakramentalne "Polski nie stać na to". Oczywiście, stać będzie na działania antypracownicze, jak przywracanie handlu w niedzielę, bo drące mordę libki nie potrafią zaplanować sobie zakupów na tydzień, a pracownik w tym kraju to nie człowiek, tylko chłop pańszczyźniany.

Ale cóż. Najlepiej mentalność rządców tego kraju oddaje pan Raczyński, od "Niezależnych" Samorządowców a jak okazało się dzięki nielegalnym podsłuchom ABW za poprzedniego reżimu, bliźniaka syjamskiego PiSu: "Ludzie mają c**** do powiedzenia. Mieli i będą mieć. Niby już było tyle protestów, tyle artykułów i g**** z tego wyszło dla ludzi. Oni są już dawno usadzeni".

A biorąc pod uwagę traktowanie wyborców jak idiotów przez Platformę i ich polityków, którzy albo celowo, albo przez skrajną niekompetencję wręcz ganiają za swoimi pobratymcami z PiSu i ich mediami z amunicją do kampanii samorządowej... Nie mamy powodów, by założyć, iż inaczej jest z gensekiem Tuskiem i jego akolitami.

Obraz: Vincent van Gogh, Dwie kobiety na miedzy, 1883

PS: Chociaż w sumie jeden punkt trzeba uznać za zrealizowany: "Odbudujemy polską tradycję hodowli świń." Oczywiście, tych metaforycznych, bo polityków duopolu nie będziemy porównywać do tych inteligentnych, szlachetnych zwierząt.

sztucznechwasty, to random Polish
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

Kto za?

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@borutzki Yep i pisał o tym Nassim Taleb, wskazując na nieprzewidywalność rzeczywistości i potrzebę budowania silnych systemów zdolnych do wchłonięcia kosztów związanych z nieprzewidywalnymi zdarzeniami. Szkoda tylko, że żaden z popularnych ekonomistów (chociaż chciałoby się ich nazwać ekonomami :E) nie bardzo potrafi się powstrzymać od prognozowania.

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@kalisz79 Ekwiwalnet Nagrody Wiejskiego w dziennikarstwie śledczym?

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@radpanda My też xD

I pomysleć, że to architekt gospodarki III RP.

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@kalisz79 Omija cię najbardziej odjechana postać w Libekverse, niestrudzony tropiciel jedynie mu znanych prześladowców i szpiegów, ostatni legionista na barykadach stworzonych przez siebie samego, oraz człowiek dzielnie walczący z problemami, które sam sobie tworzy. Gdyby Wiejski nie istniał, należałoby go wymyślić.

sztucznechwasty,
@sztucznechwasty@kolektiva.social avatar

@borutzki Poniekąd to genialne słowo, jak "quasi-", wszystko da się pod to podciągnąć. Szczerze, to wspołczesna ekonomia opiera się na nie wiadomo czym - jak walnie kryzys, to rynki świrują z podniecenia.

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • JUstTest
  • rosin
  • mdbf
  • khanakhh
  • ethstaker
  • osvaldo12
  • DreamBathrooms
  • thenastyranch
  • magazineikmin
  • InstantRegret
  • Youngstown
  • everett
  • slotface
  • kavyap
  • anitta
  • cubers
  • Durango
  • modclub
  • tacticalgear
  • ngwrru68w68
  • tester
  • GTA5RPClips
  • provamag3
  • cisconetworking
  • normalnudes
  • Leos
  • megavids
  • lostlight
  • All magazines