„Zaktualizowałem dziś Chrome'a i od razu otrzymałem monit o tym, że moje preferencje przeglądania będą bezpośrednio wykorzystywane do wyświetlania reklam.
Chrome automatycznie włączył funkcję, która wysyła witrynom informacje umożliwiające wysyłanie mi spersonalizowanych reklam na podstawie historii przeglądania, możliwość określania przez witryny tego, co lubię i aktualizowania reklam podczas przeglądania, a także możliwość mierzenia skuteczności reklam przez witryny.
Są to teraz wbudowane funkcje przeglądarki.
PRZESTAŃ UŻYWAĆ CHROME”
P.S. Od dawna powtarzam, że G. stworzył Chrome do wyświetlania reklam. Do przeglądania web służy Lisek :)
@realkrzysiek@zenek73@m0bi13 też miałem pytać dlaczego Firefox. U mnie mocno kuleje obsługa szczególnie na #android. Zawsze było coś nie tak, choć przeglądarką sama w sobie spoko. Vivaldi IMO jest bardzo toporny.
Od pół roku TeamEdge. Tak, też na chrome, ale działa znakomicie. Synchronizacja słabo trochę jest, ale całokształt git wychodzi. Do tego porzuciłem wyszukiwarkę Google na rzecz binga i też mi to na plus wyszło.
@inzaghi89@zenek73@m0bi13
Głównie dla zasady, ale nie tylko, po prostu ufam FF. Kiedyś (kilka lat temu) próbowałem coś oglądać z YouTube z takim skutkiem, że co minutę widziałem reklamę. Aplikacja w telefonie i wszystkie przeglądarki nawet Brave, nie blokowały reklam i nie mają rozszerzeń na Androidzie. Firefox posiada rozszerzenia i w połączeniu z uBlock Origin sprawdzał się wyśmienicie, więc tak już mi zostało. Reklamy na YT (po kilku latach) już blokuje Brave i Vivaldi, ale jakiś czas temu tak nie było. Firefox na Androidzie ma kilka rozszerzeń, a mają być wszystkie z desktopowej przeglądarki. Dla mnie znaczy to tyle, że nie ma reklam i bardzo sobie cenię ten stan, ale też przeglądarka z rozszerzeniami dba o moją prywatność. Całkiem nieźle działa synchronizacja z wersją desktopową.
W telefonie mam zero reklam, telefon jest na LineageOS i nie mam Google. Nie chcę mieć nic wspólnego z żadną korporacją. Wyszukuję wyłącznie w DDG, więc tym bardziej usługi Google nie są mi potrzebne. Edge jest słupem reklamowym, no sorry. Dla reguły nie korzystam z takich narzędzi.
Ps. Jeszcze dodam na koniec, że FF jest lepszą i bardziej wydajną przeglądarką. Role się, co jakiś czas odwracają. FF na starym silniku był słabszy, teraz jest lepszy. Na telefonie też nie narzekam. Zresztą nie mam porównania, bo tam nawet nie testuję niczego innego. U mnie w telefonie na LineageOS jest jakaś przeglądarka na silniku Chromium, ale nie uruchamiam.
@realkrzysiek Dawałem mnóstwo szans Firefoksowi i zawsze kończyło się to tym, że jak usiadł na RAMie, tak Chrome przy tym to był pikuś :/ Niezależnie od systemu operacyjnego zawsze prędzej czy później FF zajmował ogromne ilości danych. Nie tak dawno - najdalej pół roku wstecz 3 karty w FF zajęły u mnie jakieś dobre 9GB RAMu. @inzaghi89@zenek73@m0bi13
Sprawdź pod Shift+Escape albo about:processes co Ci żre ten ram. Lisek często obrywa gdy jakieś rozszerzenia są napisane do d... Czasem też jakaś strona albo web-apka po prostu żre ram jak powalona. Lepiej wiedzieć i reagować niż narzekać na "złego liska" ;)
Mój Lisek z Mastodon-web i kulkoma (niewiele) kartami bierze 1GB na lapku z 16GB. Utylizacja cpu spora, bo jest w trybie powersave i idzie na 1,1GHz.
@grymasTysiaclecia Nie wiem jak Ci pomóc. Nie piszesz jaki os, wersja, skąd ściągnąłeś distro Liska.
Różnie bywa.
Mam najstarszego Liska bardzo wieloletniego, ciągle aktualizowany na jednym ze starych lapków z win 7, od czasu do czasu optymalizowany. Teraz jest problem z dystrybucją na siódemkę, nie jest już wspierana. Nowszych używałem krótko na tableto lapku Lenovo z win10. Też działał spoko.
A na nowszych lapkach do pracy i zabawy oczywiście nowe instalacje.
Nowe od kilku lat tylko linux (kiedyś Gnome, później LXQt, obecnie KDE Neon).
@m0bi13 Niezależnie od systemu. Ostatni problem był na MacOS Venturze. Ale to nie ma znaczenia, Windows, Linux - jeden pies. Zawsze prędzej czy później RAM znika w oczach 🤷♂️ @realkrzysiek@inzaghi89@zenek73
Może włazisz na strony które mają wycieki albo po prostu żrą. Sprawdź w menadżerze procesów Liska a zlokalizujesz problem. Albo nie korzystaj jeśli ci nie pasuje. @realkrzysiek@inzaghi89@zenek73
@realkrzysiek Ja korzystam z Firefoksa, bo lubię oprogramowanie od organizacji żyjących z oprogramowania, a nie od firm sprzedających reklamy.
Firefox na Android chyba jako jedyny browser ma rozszerzenie, dzięki któremu YT nie staje, gdy wyłączam ekran. Dodam, że to nie jakieś ograniczenie techniczne, tylko celowe działanie YT od Google: masz się gapić na reklamy, a nie słuchać podkastu oszczędzając baterię!
To jeden z przykładów, dlaczego oprogramowanie napisane dla ludzi jest lepsze od oprogramowania napisanego dla reklam.
Nie mam żadnych problemów z Liskiem na Android, od zawsze działa spoko. Nie żre ramu jak Chrome, choć gdy ten jest wolny, to wykorzysta dla przyspieszenia.
No i nie chcę sytuacji, w której wszystkie browsery będą oparte na klonach WebKit (Apple Safari) i wyprowadzonego z niego Blink (Google Chromium). Bo to by oznaczało dyktat i degenerację sieci. Kolejny IE już się z Safari/Chrome zrobił.
Poza tym wszystkim ostatnie pomysły Google na "standardy" w szpiegowaniu i ujednolicaniu przeglądarek, DRM, odrzucanie otwartych rozwiązań są do dupy.
Kto ma głowę na karku powinien wspierać Liska ile sił :) @inzaghi89@zenek73
@sowa Tak, wiem. To nie ograniczenie techniczne, a celowe działanie. To rozszerzenie do Liska na Androida po prostu nie przesyła do YT informacji o zgaszeniu ekranu i ten nie może "zareagować" zatrzymaniem odtwarzania.
@mgorny Sądzisz że o tym nie wiem? Że sprzedają „default config”? Pamiętam jak przed laty G. „negocjował” że nie zapłaci fundacji za kolejny rok i dyskutowaliśmy czy Mozilla przetrwa. Wtedy chyba powstało biznesowe ramię fundacji. Zresztą mają różne projekty/pomysły, nie wszystkie otwarte, nie wszystkie mi się podobają. Nie jestem fanbojem tylko użytkownikiem Liska. @realkrzysiek@inzaghi89@zenek73
@m0bi13 możesz spać spokojniej, bo +1 osoba jest na lisie. Wczoraj się zmigrowałem i na razie wszystko działa bezproblemowo. Główny minus (autofill na androidzie) - został naprawiony. @mgorny@realkrzysiek@zenek73
@m0bi13@dragonmantank Po zakupie drukarki miałem reklamy zakupu tego samego modelu, nie papieru lub tuszu ale tej samej drukarki. Widocznie Google uznało że mam niewyrażone pragnienie posiadania dwóch identycznych drukarek.
Nie wiem, musiałbym poczytać metodologię. Nie wydając opinii: autora testów zatrudniło Brave, wprowadziło jego rekomendacje, on obiecuje że to bez wpływu na wyniki. Kod testów jest otwarty.
W testach jest Lisek 116, ja używam 117.
Add comment