📰 "W naszej najnowszej wersji #Mastodon na #Android testujemy nową funkcję, której celem jest ograniczenie niepotrzebnej negatywnej atmosfery wynikającej z przebywania w Internecie. Zupełnie obce osoby używające zbyt poufałego tonu, oferujące niechciane porady lub rozpoczynające kłótnie, które są całkowicie poza tematem - powinny być znane wszystkim, którzy korzystają z mediów społecznościowych.
Chociaż badamy wiele różnych sposobów rozwiązania tego problemu, pomysł, z którym dziś eksperymentujemy, polega po prostu na przypominaniu ludziom, kiedy mają odpowiedzieć nieznajomemu. Wierzymy również, że pokazując trochę informacji o osobie, z którą zamierzasz porozmawiać, możemy zapobiec niektórym niezręcznym sytuacjom, takim jak wyjaśnianie czegoś ekspertowi w danej dziedzinie."
@m0bi13 Osoba stojąca za #Tuba, klientem fediwersum dla Linuksa dopiero co wrzuciła RFC na githuba, czy Tuba powinna zaadaptować podobne rozwiązanie. Jeżeli ktoś używa tego klienta, to zapraszam do komentarza:
To kolejny 👆 ciekawy przykład, gdy #Mastodon i ogólnie #Fediwers starają się eliminować niepożądane zjawiska, które większość korporacyjnych social-mediów wzmacnia, by więcej zarobić.
Tak, osoby wściekłe, rozgniewane, wyładowujące się na innych, dłużej siedzą przed aplikacją. I wtedy więcej reklam można im wyświetlić.
Tak, to takie proste.
Wystarczy zapytać "po co" coś działa, "po co" zostało stworzone.
@m0bi13 tymczasem #Facebook właśnie niedawno dodał opcje szybkiego tworzenia kont klonów w taki sposób, że z automatu otrzymują dostęp do tych samych grup oraz fanpagow. Jedynie zmieniasz imię aby nikt nie kojarzył kim tak naprawdę jesteś. Dodatkowo Facebook sam zaznacza, że to może być konto fikcyjne i nie musisz podawać prawdziwych danych. Z trollowania największa kasa leci. Nie chcą tego ucinać. #fakeaccount#trolling
@Bopson Cała nadzieja w tym, że fb znowu się wywali jak przy "aferze" z ujawnieniem kto de-facto prowadzi który pej. I wyjdzie, czyje są te wulgarne troll-konta, z których osoby piszą treści, jakich nie napisałyby pod nazwiskiem...
"Jakość" moderacji na fb jest "legendarna". Teraz to... zachęta do trollingu...
A, i pamiętajcie, osoby, które to czytacie, że to, co piszecie na fb, to minister Ziobro też czyta. Nawet te rzeczy w zamkniętych grupach i prywatnych czatach.
Jeśli nie wierzycie na słowo, poszukajcie oficjalnych raportów facebooka o tym, ile dostał żądań udostępnienia danych (od służb) i ile zrealizował 😎
@m0bi13@Bopson Od jakiegoś czasu się zastanawiam, kto, z jak dużym autorytetem i jakim kanałem przekazu, żeby się rozniosło, musi ogłosić, że "prywatne" grupy i czaty w FB absolutnie NIE są bezpieczne i ludzie, zwłaszcza aktywiści, nie powinni ich za takie uważać.
@madargon@m0bi13 często podczas afer w spółkach skarbu państwa powoływane są nowe grupy na FB dla akcjonariuszy. Weryfikuje ich się z listą aby czasem ktoś niepowołany się nie dostał. Omawia spory sądowe itd. Nieraz wspominałem, że to ma sens jeśli myślimy o odsianiu zwykłych przypadkowych trolli ale jeśli chcą się kryć przed samym zarządem spółki i skarbem państwa to jest to totalnie bez sensu. To nie może działać przy tym jak łatwo się pod kogoś podszyć a co dopiero gdy ma się do czynienia z rządzącymi. Ludzie są tak często na to ślepi.
Wiele osób tak bardzo zainwestowało emocjonalnie w komunikację przez FB, przez wiele lat, że jak im mówisz, że ich ukochany "buniu" jest niegrzeczny, to wychodzisz na złego oprawcę starego dobrego fejsbunia.
Tutaj chyba nie mamy do czynienia z racjonalnym podejściem do medium komunikacyjnego.
@m0bi13@madargon bo nie okłamujemy się ale ciężko o alternatywę dla kogoś kto się zasiedział. Tak jest ze wszystkim. Masz telefon w jednej sieci to nie ważne, że oferta niekorzystna od 10 lat, po prostu przedłużasz umowę.
Przykładowe przejście na mastodona już byłoby problematyczne, nauczyć się od nowa jak to działa. Jakieś instalacje, cuda nie widy. Człowiek z natury jest leniwy i woli się okłamywać "ale co oni mają mi do wykradzenia? Że ciasto piekę... A jak chcą niech obserwują." Tylko tutaj nie o to chodzi w samej inwigilacji a również o wywieranie wpływu poprzez pozycjonowane treści (...i długo by pisać). Po prostu większości to totalnie nie interesuje więc biorą co im dają. Ale tak było zawsze. Tego tak łatwo nie zmienisz. Człowiek jest człowiekiem. Narzędzia się zmieniają.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by pisanie o pieczeniu ciasta zostawić na facebooku. Oczywiście nie ma opcji, by silniej lub słabiej, ale jednak poddać się nachalnemu promowaniu pewnych treści na fb i budowaniu sobie opinii. Więc to słabe.
Ale borze zielony, osoby aktywistyczne, nie konspirujcie na facebooku! Nie umawiajcie się na demo na facebooku. Jest Matrix, Signal, wiele innych rozwiązań.
Można zakładać konta całymi grupami, by nie być "samotnym wilkiem". Tylko trzeba dopuścić myśl, że ten "fejsbuniu" jest po prostu otwarty dla władzy, każdej władzy, jak wrota do stodoły.
@madargon@m0bi13@Bopson W zeszłym roku chodziło info, że policja w Stanach namierzała osoby szukające aborcji w innym stanie na podstawie danych z Facebooka i absolutnie nic się nie stało, nadal wszyscy tam siedzą.
@LukaszHorodecki Pisałem jakiś czas temu o skazaniu za podżeganie do aborcji, na podstawie danych udostępnionych władzy stanowej w USA przez FB, jeśli mnie pamięć nie myli (nie mogę odszukać teraz).
Ludzie to traktują, jakby dotyczyło tylko innych. Jak w telewizorze.
@m0bi13@LukaszHorodecki@Bopson Ludzie traktują każde złe doświadczenie, jakby to dotyczyło tylko innych. Niesłuszne aresztowania/problemy z prawem, ciężkie choroby w rodzinie, bycie ofiarą oszustwa/włamania do domu. I że oni to by nigdy do takich sytuacji nie dopuścili, nie doprowadzili, wszystkiemu zapobiegli... że póki oni będą w porządku, to są przed każdym złem chronieni. Zresztą dyskusja o aborcji w Polsce też tak wygląda, tyle razy to słyszałam i czytałam, jak to wiele osób na pewno nie znajdzie się w takiej sytuacji.
Add comment