Wygląda, że Tajwan kroczy prosto w poważny kryzys polityczny i konstytucyjny. Spodziewano się, że KMT będzie utrudniać rządy DPP, ale to co się dzieje, sięga dalej niż większość obserwatorów oczekiwała i wychodzi poza ramy demokracji konstytucyjnej.
A tutaj MKiŚ ładnie „przemyca” info o chęci utworzenia Parku Doliny Dolnej Odry… Zastanawiam się czy uzasadnienie jest po polsku, czy po niemiecku? I nie, to nie jest złośliwość z mojej strony, tylko realne stwierdzenie faktu. https://www.gov.pl/web/klimat/glosuj-na-nature Jedno jest pewne. Berlin będzie przeszczęśliwy...
Zastanawiam się jednak czy MKiŚ tak szybko podeszło do zatrzymania wycinek w polskich lasach? Nie wiem jak u Was, ale u mnie rżną dalej. I jak patrzyłem na Twitterze, nie tylko u mnie... #lasy#polityka#Odra#pseudoeko
Pisze do mnie przyjaciel, któremu wylosowała się w życiu dobra karta i w wieku 25 lat prowadzi rodzinny biznes. Nie spotka się ze mną po raz kolejny z powodu pracy. Tym razem jednak przyczyną odwołania było nagłe pogorszenie się zdrowia pracownicy, co wymusza na nim zajęcie jej miejsca za kasą.
Po tygodniu zapytałem się jak sytuacja. Na szczęście stan zdrowia kobiety, pomimo epizodu psychotycznego i potrzeby pojechania na oddział zdrowia psychicznego, poprawił się - farmakologia zadziała, wróci niebawem do pracy. Lęka się, czy przez jej stan zdrowia nie będzie musiał rozwiązać z nią umowy o pracę, ale uspokajam go, że powinno być dobrze, a w razie czego mogą zawczasu porozmawiać. On jest w porządku, daleko mu do mentalności janusza biznesu.
Pisząc ze mną podzielił się spostrzeżeniem jak wiele ludzi przestaje psychicznie wyrabiać i po prostu zaczynają chorować: Pracownica - przewlekły silny stres w domu i presja na więcej, On - pracoholizm i napady lękowe, Ja - dystymia. Wszyscy wkoło "są na tabsach żeby normalnie funkcjonować, dlaczego tak teraz jest?". Śmieje się, że to przez szczepionki i chemtrails. Mi do śmiechu nie jest, więc odpisuje mu zainspirowany jednym z czytanych ostatnio artykułów (mimo, że miałem przestać ze względu na własne zdrowie):
Żyjemy w okresie, gdzie kolektywnie przeżywamy psychiczną rozpacz. W miejsce, gdzie historycznie rodził się bunt wobec doświadczanej niesprawiedliwości wypełnia nas obezwładniające poczucie bezsilności i przeciążenia skalą zagrożeń, złożonością problemów i utratą poczucia kontroli nad własnym losem. Nasze wewnętrzne mechanizmy obronne po prostu nie dają rady, poddajemy się różnego rodzaju nerwicom, popadamy w apatię i nałogi, ranimy siebie i bliskich. Poddajemy się urojeniom w obliczu niemożności doświadczania rzeczywistości bez uczucia wystawiania się na ciągłą traumę.
Chorujemy na kolektywną aphantasię, brak wiary w możliwość zmiany.
Jesli to prawda, to przyznam szczerze - jestem w szoku.... albo #Duda ma coraz bardziej wyrabane w zdanie #Kaczynski.ego albo obaj stwierdzili, ze slaskich gornikow nie ma co wkur... ;)
Peter Martin: China's Civilian Army. The Making of Wolf Warrior Diplomacy
Martin jest autorem chyba najlepszej charakterystyki chińskiego dyplomaty, jaką spotkałem: arogancki, ale kruchy, roszczeniowy ale bez pewności siebie (arrogant but brittle, entitled but insecure).
Trochę śmieszy, że z całej Konfederacji pisze o tym @dobromirsosnierz któremu za głosowanie nad tą ustawą oberwało się od szurów, a ta część Konfy, która straszyła mObywatelem i przymilała się do fanów teoryj spiskowych nawet nie odnotowała tematu ;)
"Sprawa wywołała oburzenie wśród samorządowców. - Jako radni klubu Nasze Kujawy-PSL podpisaliśmy porozumienie programowe z klubem Koalicji Obywatelskiej. Ustaliliśmy również, kto personalnie weźmie odpowiedzialność za rozwój powiatu. Niestety, już w pierwszym głosowaniu radni KO poparli na przewodniczącego Rady lidera PiS, a następnie w drodze handlu wymiennego uzgodnili wspólny zarząd powiatu. Mamy zatem egzotyczną koalicję stołkową PO-PiS - powiedział lokalnym mediom radny Dobromir Szymański."
Czyli wyborcom rządzącej koalicji pozostaje zacisnąć zęby i udawać że nic się nie stało? Szkoda, że tak wpatrzony w rząd w Berlinie Donald Tusk nie uczy się od Niemców. Tam projekty przeciwników politycznych są kontynuowane o ile są korzystne dla społeczeństwa. Widać to zwłaszcza w samorządach. Czyli Polska ma być uśmiechnięta i przeciętna… #rzad#polityka#cpk#atom
Czytam teraz "Klucz do Kaczyńskiego", czyli nową książkę Krasowskiego o polskiej polityce i roli inteligencji. Diagnozy bardzo ciekawe, szczególnie dla mnie jako sieroty po PO-PiSie. Rok 2005:
"Po wyborach panował klimat podobny do tego w 1989 roku. Nie było entuzjazmu, był natomiast przymus współpracy dla dobra Polski. Każdy inteligent musiał poprzeć misję naprawy Polski. Choć Platforma nie weszła do rządu, PiS zbudował gabinet, który Platforma mogłaby poprzeć z czystym sumieniem. I z powodu ludzi, i z powodu programu. Ówczesne inteligenckie postawy pokazuje kwestia obsady szefa MSZ-etu. PiS stanowisko zaproponował doświadczonemu dyplomacie, profesorowi historii cenionemu w kręgach liberalnej inteligencji. Stefan Meller, bo o niego chodzi, zadzwonił do Geremka z pytaniem, co ma zrobić. Geremek odpowiedział, że powinien się zgodzić i wejść do pisowskiego rządu. Platforma mocno atakowała Kaczyńskich, ale w Sejmie projekty PiS-u popierała. Aby zdobyć pretekst do pełnej wojny z PiS-em, czyli do rezygnacji z marzeń epoki, Tusk musiał się mocno namęczyć."
Jak już ustaliliśmy, że czasem trzeba działać w systemie i głosowanie się w miarę opłaca - bo nic nie tracimy, a możemy zyskać - jak wolelibyście, by wyglądał Polski parlament? Multum mniejszych ugrupowań reprezentujących poszczególne grupy społeczne (maksymalny pluralizm) czy parę/kilka większych frakcji, mających pod sobą inne mniejsze frakcje?
Który system bardziej się do Was uśmiecha i czy widzicie jakieś zalety jednego lub drugiego?
W ostatnim czasie to już druga audycja poświęcona obalaniu mitów o Machiavellim. Wszyscy wiemy, co oznacza "makiawelizm" i jak się przejawia. Ale czy myślimy słusznie? 📻 Dzisiaj (w Tygodniku Spraw Obywatelskich) wysłuchałem ciekawej rozmowy z autorem polskiej książki o Machiavellim - tu jest link:
A miesiąc temu był odcinek podcastu Dwie Lewe Ręce z serii o [O KSIĄŻKACH] „Książę” Niccolò Machiavelli. Tam mówili o Machiavellim jeszcze pochlebniej - link: