Tydzień temu obiecałem sobie, że (ponownie) zacznę prowadzić listę todo.
Od zawsze mam z tym problem, a ostatnie wydarzenia przekonały mnie, że muszę mieć jakąś listę, bo w przeciwnym razie samo wyobrażenie o stosie piętrzących się zadań zabije mnie.
Padło na #todotxt (https://github.com/todotxt/todo.txt). Nie jest to aplikacja, a pewien format zapisywania tasków w pojedynczym pliku tekstowym. Format ma być kompatybilny z metodologią GTD. Dzięki temu, że cała lista to jeden plik, synchronizacja jest uproszczona.
Zainstalowałem aplikację na telefonie, ustawiłem synchronizację i zapisałem sobie, że poszukam jakieś przyjemnej aplikacji na #linux. Nawet fantazjowałem o paru skryptach, które mogłyby automatycznie zmieniać priorytety i takie tam.
Od tamtego czasu nie zajrzałem ponownie do tej listy, nie zaktualizowałem jej, ani nie dodałem niczego nowego. PONOWNIE.
W teorii wiem czym jest GTD, zero inbox, zen to done i wiele innych takich. Wszystkie z nich wywalają się u mnie z tego samego powodu - nie potrafię utrzymać nawyku utrzymania listy.
Kolejne TODO, z którym poległem.
Czy jest z tego jakiś ratunek?
The app has option to enable autosave, and can also save if the user demands.
The projects and contexts of the tasks are displayed.
I have added a sidebar for filters "All Tasks" and "Due" though they do not work for now, as I have not yet implemented the logic.
Also, in large window sizes, the "new", "edit" and "delete" tasks buttons move into headerbar.
In a fit of nostalgia, I've installed gForth on my Pixelbook for a little play and now have to think of something amusing to do with it. I last used #forth on the Commodore VIC-20 in the 1980s and have forgotten everything beyond basic stack manipulation. I think having a crack at writing a clone of the #todotxt CLI (http://todotxt.org/) might be good for a laugh.
I've been using my own system which is mainly just $EDITOR and a script that takes out completed tasks every day by grepping out lines that begin with "X "
The problem is that it would be nice to just see a couple most important tasks at a time, instead of having a blood-chilling text file FULL of todo items in your face all day 😅